Prace związane z budową domu, poprzedzone jego projektowaniem oraz czynnościami organizacyjno-administracyjnymi, można podzielić na konstrukcyjne, instalacyjne i wykończeniowe. Ze względów technicznych i organizacyjnych następują one po sobie w takiej właśnie kolejności, przy czym pierwsze z nich – konstrukcyjne – są nie tylko bardzo ważne dla trwałości i jakości domu, ale też przeważnie bardzo optymistyczne dla inwestora.
Konstrukcja domu składa się z fundamentów, ścian (czasem także słupów), stropu i schodów (zawsze, gdy budynek jest piętrowy lub ma użytkowe poddasze) oraz dachu. W Polsce ściany domu są przeważnie murowane, strop – żelbetowy, a dach ma strome połacie i drewnianą więźbę.
Etap budowy, w którym są wykonane wszystkie elementy konstrukcyjne domu, nazywany jest stanem surowym – otwartym, gdy w ścianach zewnętrznych nie ma okien i drzwi, i zamkniętym – gdy zostały one już w nich zamontowane.
Istotne jest także, że na tym etapie budowy, na dachu powinno znaleźć się też jego pokrycie – docelowe lub tymczasowe (Fot. 1). Chodzi po prostu o osłonięcie wykonanych elementów domu przed opadami atmosferycznymi, zwłaszcza gdy ma nastąpić dłuższa przerwa w robotach budowlanych (Fot. 2).


Wróćmy jednak do wspomnianego na wstępie optymizmu inwestorów, towarzyszącego temu etapowi budowy. Otóż po pierwsze – jeśli tylko trafiliśmy na dobrych wykonawców, prace postępują sprawnie i codziennie widać tego efekty w postaci szybko powstającej bryły naszego domu. Drugi powód to pieniądze. Stan surowy otwarty – tak ważny dla bezpieczeństwa i trwałości domu – to około 35% całkowitych kosztów budowy, więc budżet zaplanowany na całość naszej inwestycji ma się jeszcze wtedy całkiem dobrze.
Oczywiście warto się cieszyć ze sprawnej realizacji stanu surowego, ale dobrze jest też nie zapominać, że to dopiero 1/3 budowy – zarówno jeśli chodzi o czas, jak i o wydane pieniądze.
Roboty ziemne
W pierwszej kolejności należy zdjąć z terenu, na którym stanie dom, warstwę ziemi roślinnej i przechować ją na później w miejscu, w którym nie będzie przeszkadzać w prowadzeniu prac budowlanych (Fot. 3). Należy to zrobić nie tylko dlatego, że jest ona – w przeciwieństwie do znajdującego się pod nią jałowego gruntu – wartościowa biologicznie, więc przyda się później w ogrodzie. Ziemia ta ma luźną strukturę i zawiera zarodniki grzybów, więc stawianie bezpośrednio na niej domu mogłoby mieć złe skutki.
Dopiero po ogrodzeniu działki oraz wytyczeniu na niej przez geodetę – za pomocą ław drutowych (Fot. 4) – obrysu naszego przyszłego domu, można przystąpić do robót ziemnych, niezbędnych do wykonania fundamentów domu.


Fundamenty
Od rodzaju fundamentów, na których ma być zbudowany dom, zależy zakres prac ziemnych, które należy wykonać. Pod ławy wykonuje się, najczęściej ręcznie, wąskie wykopy (Fot. 5), natomiast pod płyty fundamentowe zwykle wybiera się grunt – na głębokość 30-40 cm i zastępuje się go ubijaną warstwowo pospółką (Fot. 6); dopiero na niej układa się płyty ocieplenia z polistyrenu ekstrudowanego.


Podczas wykonywania fundamentów nie należy zapominać o instalacjach, przede wszystkim o podejściach kanalizacyjnych i przyłączu wodnym, które są prowadzone pod podłogą parteru przez ściany fundamentowe (Fot. 7) lub pod płytą fundamentową (Fot. 8). Przy czym o ile można sobie wyobrazić układanie tych przewodów po wykonaniu tradycyjnych fundamentów, o tyle zrobienie tego pod płytą fundamentową jest praktycznie niemożliwe.


Uwaga! Jeśli po wykonaniu ław i ścian fundamentowych zamierzamy przerwać budowę na czas zimy, nie zapomnijmy o zasypaniu wykopów do poziomu terenu, najlepiej po ociepleniu ich z obu stron. Gdybyśmy bowiem zostawili ławy odkryte na zimę, to automatycznie obniżylibyśmy strefę przemarzania gruntu, co w gruntach gliniastych mogłoby grozić powstaniem wysadzin mrozowych i późniejszym pękaniem ścian nowo budowanego domu.
Podłoga na gruncie
Przed przystąpieniem do murowania ścian parteru warto wykonać betonowy podkład podłogi na gruncie. Układa się go oczywiście na zagęszczonej mechanicznie podsypce piaskowej lub ułożonym na niej ociepleniu z twardych płyt styropianowych.
Zrobienie podkładu betonowego, najlepiej równo z wierzchem ścian fundamentowych, nie tylko ułatwi stabilne ustawienie stemplowania stropu. Przede wszystkim uchroni on przed zniszczeniem – w trakcie dalszych prac budowlanych – zakłady izolacji poziomej ścian parteru, pozostawione do połączenia z izolacją przeciwwilgociową podłogi na gruncie.
Ta kwestia nie dotyczy oczywiście płyt fundamentowych, które same z siebie są podkładem pod układane później wszystkie warstwy podłogi parteru.
Ściany
Przy wykonywaniu ścian domu należy przede wszystkim zwrócić uwagę na staranne wykonanie poziomej izolacji układanej na płycie lub ścianach fundamentowych (Fot. 9 i 10). Jest to bowiem ta izolacja przeciwwilgociowa, której naprawa jest najtrudniejsza i najdroższa w całym domu.


Gdy dom ma mieć ściany dwuwarstwowe, ich ocieplenie pozostawmy na później, zwłaszcza gdy warstwy nośne budujemy z elementów murowych, które na budowę trafiają z dużą zawartością wilgoci technologicznej, czyli z bloczków z betonu komórkowego i silikatowych (Fot. 11). Im dłużej takie mury będą mogły wysychać na obie strony, tym lepiej dla nas i naszego domu.
Ten problem nie dotyczy pustaków ceramicznych, ale i tak, jeśli murujemy z nich ściany dwuwarstwowe (Fot. 12), ich ocieplenie zostawmy na później, najlepiej po zamontowaniu stolarki okiennej.

