Tradycyjny fundament domu bez piwnic to nie tylko ławy betonowe i wymurowane na nich ściany z betonowych bloczków. Jest nim także konstrukcja podłogi parteru, spoczywająca bezpośrednio na gruncie. Jej głównym elementem nośnym jest podkład betonowy, wykonany na warstwie zagęszczonego piasku, wypełniającego przestrzeń pomiędzy ścianami fundamentowymi.
Zazwyczaj podczas projektowania i wykonywania podłogi na gruncie dbamy przede wszystkim o to, by miała ona odpowiednią izolację termiczną. To oczywiście dobrze, bo przez źle ocieploną podłogę parteru ucieka do gruntu więcej ciepła niż się wydaje. Ważna jest jednak także jej stabilność, by pod obciążeniem użytkowym, takim samym przecież jak stropu nad parterem, nie pękały ułożone na niej posadzki.
Należy także pamiętać, że na betonowym podkładzie podłogi na gruncie stoją murowane ściany działowe, bardzo czułe na wszelkie jego odkształcenia. Gdyby osiadał nierównomierne, to stałby się bezpośrednim powodem ich zarysowania, a nawet pękania.
Tymczasem wielu inwestorom i wykonawcom wydaje się, że taki – nawet niezbyt gruby – betonowy podkład, wykonany na podsypce z piasku, jest sztywny i mocny sam z siebie, więc nie należy spodziewać się z jego strony żadnych zagrożeń.
Tak oczywiście nie jest, dlatego poprawnemu wykonaniu podkładu podłogi na gruncie warto poświęcić nieco więcej uwagi.
Podsypka piaskowa
Bardzo ważnym etapem prac, związanych z wykonywaniem podłogi na gruncie, jest staranne zagęszczenie piasku, którym wypełnia się przestrzeń pomiędzy ścianami fundamentowymi (Fot. 1). Powinno się go układać warstwami, a każda z nich powinna zostać starannie ubita (Fot. 2).
Najlepiej zrobić to za pomocą mechanicznej ubijarki (Fot. 3). Natomiast do zagęszczenia i wyrównania górnej warstwy piasku, która będzie „deskowaniem” pod podkład betonowy, warto użyć spalinowej zagęszczarki (Fot. 4).
Podkład betonowy domu
Zwykle podkład betonowy wykonuje się na styk ze ścianami fundamentowymi, równo z ich wierzchem. Zaprzyjaźniony szef firmy budowlanej od kilku lat wykonuje go jednak nieco inaczej. Mimo że jest wykonawcą starannym i doświadczonym, zdarzało mu się czasem, że w wybudowanych przez niego domach rysowały się ściany działowe na parterze. Rysy były wprawdzie niewielkie, ale postanowił, że w kolejnych domach podkład betonowy będzie – tak jak dotąd – robił na warstwie staranie zagęszczonego piasku, ale w taki sposób, by zachodził on na ściany fundamentowe (Rys. 1). W tym celu ostatnią ich warstwę muruje teraz nie z całych, lecz jedynie połówek bloczków betonowych (Fot. 5).
Tak też zrobił w budowanym przez jego firmę bliźniaku w jednej z podwarszawskich miejscowości. Dzięki takiemu sposobowi wymurowania ścian fundamentowych podkład betonowy jest oparty również na nich, a nie tylko na podsypce piaskowej. Ma on też większą grubość niż zazwyczaj, bo około 15 cm (wysokość betonowego bloczka plus spoina). Dodatkowo betonowy podkład wzmacnia górą i dołem zbrojenie z siatek zgrzewanych o oczkach 15 cm, wykonanych z cienkiego drutu o średnicy 3-4 mm (Fot. 6).
Po wyprowadzeniu wszystkich przewodów instalacyjnych stanu „zero” (kanalizacja, wodociąg, osłona przyłącza prądu) oraz po rozłożeniu na podsypce piaskowej siatek zbrojeniowych i ustabilizowaniu ich położenia za pomocą niewielkich porcji betonu (Fot. 7), można przystąpić do betonowania podkładu.