Ścieżki z drewnianych okrąglaków są z pewnością mniej trwałe od tych, zrobionych z betonowych kostek. Mają jednak niepowtarzalny urok, a jeśli wykonamy je poprawnie i użyjemy do tego odpowiedniego drewna, to z takich ścieżek możemy cieszyć się bardzo długie lata.
Z odpowiednio zaimpregnowanego, najlepiej ciśnieniowo drewna da się wykonać nie tylko krawężniki ścieżek, ale i obrzeża ogrodowych rabat (Fot. 1). Można do tego celu użyć krótkich, 30-centymetrowych, okrągłych słupków, zaostrzonych na jednym końcu i ze sfazowanymi krawędziami – na drugim (Fot. 2). Mogą być one wykonane na przykład z długich słupków o średnicy 10 cm, będących „odpadem”, powstającym przy produkcji forniru.
Słupki do wykonania palisady mogą być nawet sosnowe – ważne jedynie, żeby były solidnie zabezpieczone przed wilgocią i gniciem trwałym impregnatem.
Po wytyczeniu ścieżek i rabat, pod palisadę, stanowiącą krawężniki i obrzeża, zrobiono wąskie wykopy. Po wypełnieniu ich mieszaniną piasku z cementem (mniej więcej 50 kg, czyli dwa worki cementu, na 1 m³ piasku), wbija się w nią słupki, jeden przy drugim, tak by częściowo weszły w ziemię (Fot. 3). Następnie starannie się ją zagęszcza, tak by tworzyła skarpy ze spadkiem na zewnątrz – dla spływu wód opadowych z dala od drewna.
Prace te kończy zasypanie wykopów i wypełnienie wnętrza rabat ziemią roślinną (Fot. 4).
Ścieżki z okrąglaków
Ścieżki wykonano z dębowych okrąglaków, pociętych na plastry o grubości około 10 cm. Dąb zawiera duże ilości garbników, więc jest odporny na czynniki atmosferyczne i nawet bez impregnacji przetrwa co najmniej kilkanaście lat.
Takie drewniane ścieżki można też wykonać z innych twardych gatunków drzew, takich jak grab, buk, jesion czy grochodrzew (czyli robinia, nazywana też niezbyt poprawnie – akacją).
Ścieżki muszą być z boków ograniczone krawężnikami, by krążki brukowe się nie rozjeżdżały (Fot. 5). Układa się je na 5-centymetrowej warstwie piasku (Rys. 1), z pozostawieniem między nimi co najmniej półcentymetrowych szczelin.
Bruku z okrąglaków nie układa się bowiem na styk, gdyż zawilgocone drewno pęcznieje i mogłoby dojść do wypiętrzenia ścieżki.
Nawierzchnię z drewnianego bruku układa się ze spadkiem co najmniej 2%, by w czasie deszczu spływała z niego woda i nie stawał się bardzo śliski. Podczas wykonywania ścieżki położenie poszczególnych krążków z okrąglaków koryguje się za pomocą gumowego młotka i drewnianej łaty. Do wyrównania i zagęszczenia ścieżki można też użyć mechanicznej zagęszczarki z gumową podkładką.
Po ułożeniu nawierzchni ścieżki przerwy pomiędzy okrąglakami wypełnia się szczelnie piaskiem.
Uwaga! Jeśli grunt na działce jest słabo przepuszczalny, warto przed ułożeniem warstwy piasku, wykonać co najmniej 15-centymetrową warstwę drenującą ze żwiru, osłoniętą od góry geowłókniną. Odpowiednie zdrenowanie drewnianej ścieżki ma bowiem dla jej trwałości ogromne znaczenie.
* * *
Ścieżki z drewnianego bruku w naturalny sposób wpisują się w sielski, zielony krajobraz (Fot. 6), w którym nawierzchnia wykonana na przykład z kostki betonowej kostki byłaby wyraźnym dysonansem.
Realizacja: ZIELONO-MI www.zielono-mi.waw.pl