Bywają ogrody, w których płynie naturalny lub sztuczny strumyk albo jest w nim oczko wodne z wyspą. Spacer po takiej działce z pewnością urozmaici wybudowanie na niej co najmniej jednej kładki. Jej obecność w ogrodzie nie ogranicza się jednak tylko do funkcji komunikacyjnej – jest także atrakcyjnym obiektem ogrodowej architektury.
Ogrodowe kładki, czyli niewielkie mostki mogą mieć różną konstrukcję i być zrobione z różnych materiałów. Najprostsze i od wieków stosowane rozwiązanie – nie tylko w przydomowych ogrodach – to pomost zrobiony z desek, opartych na dwóch belkach (Fot. 1).
Grubość desek oraz wielkość przekroju belek, z których zrobiona jest taka kładka zależą do jej szerokości i rozpiętości.
Przy doborze rodzaju drewna, z jakiego będą zrobione elementy użyte do jej budowy, należy wziąć pod uwagę, że nie tylko będą one narażone na liczne opady atmosferyczne oraz destrukcyjne działanie słońca i mrozu. Istotne jest też to, że nawet przy sprzyjającej pogodzie mostek będzie znajdował się blisko wody, a więc w otoczeniu o stale podwyższonej wilgotności.
Dlatego najlepiej sprawdzą się tutaj gatunki egzotyczne, które ze względu na swoje właściwości (intensywne nasycenie naturalnymi żywicami i garbnikami) w takich trudnych warunkach wykażą się największą trwałością.
Z krajowych gatunków najlepiej nadają się do tego dąb lub modrzew. Jeśli jednak zdecydujemy się na sosnę, czyli najbardziej popularne drewno budowlane, powinniśmy zadbać o bardzo dobrą impregnację wykonanych z niej elementów. Bez niej kładka zrobiona z krajowych gatunków drewna niestety nie przetrwa zbyt długo, chyba że będziemy ją bardzo często konserwować środkami impregnującymi.
Najlepiej, żeby impregnacja elementów drewnianych kładki była wykonana metodą ciśnieniową, gdyż wtedy jest największa szansa, że będą one zaimpregnowane w prawie całym przekroju. Na pewno nie jest to możliwe przy zabezpieczaniu elementów metodą kąpieli, a tym bardziej przez malowanie, podczas których impregnat wnika w drewno co najwyżej na kilka milimetrów.
Impregnację ciśnieniową powinno się powierzyć specjalizującym się w tym firmom, których niestety nie jest w kraju zbyt dużo.
Budowa mostka
Końców drewnianych belek nośnych nie powinno się opierać bezpośrednio ani na gruncie, ani na betonowym lub kamiennym fundamencie, gdyż szybko będą butwieć. Jeśli jednak, mimo takiego zagrożenia, zdecydujemy się na to powinniśmy pod końce belek podłożyć podkładki z grubej papy.
Zdecydowanie lepiej jest osadzić belki w ocynkowanych uchwytach stalowych (Rys. 1), których trzpienie są zatopione w niewielkich blokach betonowych, stanowiących fundamenty mostka. Dzięki temu drewno będzie miało dobre warunki do wysychania, a zrobione z niego elementy dłużej zachowają trwałość.
Pomost wykonuje się z przykręconych do belek desek. Nie powinny być one ułożone na styk – należy pomiędzy nimi pozostawić szczeliny o szerokości 1-1,5 cm, by na kładce nie stał śnieg i deszcz. Jeśli do wykonania pomostu kładki użyjemy ryflowanych od góry desek tarasowych (Fot. 2), to po deszczu nie będzie on śliski. Dobrze też, gdy deski mają sfazowane górne krawędzie, bo wtedy łatwiej będzie spływać z nich woda i dłużej zachowają trwałość.
Wprawdzie upadek z kładki nie jest groźny, ale dobrze jest wyposażyć ją – przynajmniej z jednej strony – w poręcz. Nawet biorąc pod uwagę, że powinna być ona stabilna i na tyle solidna, by można się na niej bezpiecznie oprzeć, jej wykonanie nie sprawia zwykle większych kłopotów.
Realizacja: EDIN Architektura Krajobrazu www.edin-ogrody.pl