Wkład kominkowy można obudować na wiele sposobów. Jednym z nich jest zrobienie obudowy kominka z kafli ceramicznych i nadanie jej formy walca. Kominek w kształcie okrągłego, przedwojennego pieca kaflowego, nie tylko – dzięki podwyższonej akumulacyjności termicznej – znakomicie ogrzeje wnętrze, ale też wprowadzi do niego nostalgiczny klimat dawnych mieszczańskich salonów i szlacheckich dworków.
Taki właśnie kominek z żeliwnym wkładem wykonano w miejscu, w którym kiedyś stał kominek z otwartym paleniskiem, zbudowany z cegły ceramicznej. Zrezygnowano z niego, gdyż podczas palenia w tradycyjnym kominku zużywa się tak ogromne ilości ciepłego powietrza z pomieszczenia, w którym stoi, że można się przy nim ogrzać się jedynie dzięki promieniowaniu ciepła, tak jak to ma miejsce, gdy stoimy przy ognisku.
W przeciwieństwie do kominka otwartego, wkład kominkowy – zwłaszcza gdy powietrze do spalania zostanie dostarczone do niego oddzielnym przewodem bezpośrednio z zewnątrz – będzie skutecznie ogrzewał wnętrze, zużywając do tego celu niewielkie ilości drewna. Oczywiście suchego drewna.
Wykonanie obudowy kominka
Obudowę kominka wykonano z przygotowanych oczywiście na miarę białych, prostokątnych kafli. Na prawie całej wysokości ma ona okrągły przekrój poprzeczny. Jedynie jej podstawa została powiększona o niską półkę, zrobioną pomiędzy narożnikiem ścian i zapleczem kominka (Fot. 1 i 2). We wnętrzu takiej półki łatwo będzie ukryć – wyprowadzony przez zewnętrzną ścianę domu – przewód doprowadzający powietrze bezpośrednio do komory spalania.
Od strony frontowej podstawa kominka została wykonana z perforowanych kafli, przez które do wnętrza pokoju napływać będzie powietrze, ogrzane przez wkład podczas palenia w kominku.
Kafle, z których zrobiona jest obudowa, łączono ze sobą oczywiście na odporną na wysoką temperaturę zaprawę zduńską (Fot. 3). Dla podniesienia akumulacyjności kominka wnętrze kafli wypełniono osadzonymi w zaprawie płytkami szamotowymi (Fot. 4).
Ponieważ wejście do komina było poza osią otworu dymowego we wkładzie kominkowym, przy wykonywaniu czopucha zastosowano dwa kolana kominowe o regulowanym kącie ustawienia (Fot. 5 i 6).
Po ułożeniu kafli do wysokości wierzchu żeliwnego wkładu, przystąpiono do wykonywania dalszej części walcowej obudowy kominka (Fot. 7 i 8).
W ostatniej warstwie obudowy, znajdującej się tuż pod wieńczącymi kominek kaflową listwą ozdobną i gzymsem (Fot. 9), użyto tych samych perforowanych kafli, co w jego podstawie. Przez wykonane w nich otwory wypływać do wnętrza pomieszczenia będzie gorące powietrze, ogrzane przez wkład kominkowy.
Od samej góry kominek zamknięto – posadowioną na gzymsie – ozdobną „koroną”, wykonaną z bogato rzeźbionych kafli (Fot. 10).
W taki właśnie sposób wykonano z białych kafli obudowę wkładu kominkowego, przypominającą jako żywo okrągły kaflowy piec (Fot. 11 i 12). Teraz pozostało mu już tylko czekać na zakrycie śladów na ścianie po starym ceglanym kominku i oczywiście odmalowanie całego pokoju.
Tekst i zdjęcia: DACER www.dacer.pl