Poszczególne segmenty domów w zabudowie bliźniaczej i szeregowej są zazwyczaj oddzielone od siebie podwójnymi ścianami. Takie rozwiązanie ma znaczenie nie tylko własnościowe (każdy z właścicieli ma swoją ścianę), ale przede wszystkim akustyczne. Dwie ściany przedzielone dylatacją zdecydowanie lepiej izolują sąsiadujące ze sobą domy przed przenikaniem dźwięków powietrznych, a zwłaszcza uderzeniowych (materiałowych).
Również ze względów konstrukcyjnych dobrze jest, jeśli segmenty są oddzielnymi, autonomicznymi budynkami, mimo że stykają się ze sobą poprzecznymi ścianami. Ważne jedynie, by ściany graniczne pomiędzy poszczególnymi domami były oddzielone od siebie dylatacją na całej wysokości – od fundamentów po dach (Rys. 1).
Dotyczy to również opierających się na nich stropów międzykondygnacyjnych – one także powinny być od siebie oddylatowane (Fot. 1). Jedynie ławy fundamentowe, na których opierają się te ściany, nie powinny być podwójne, tylko stanowić jedną całość – wspólną dla obu przylegających do siebie segmentów.
Zobacz: Czy obie części bliźniaka można wybudować na wspólnym fundamencie?
Dylatacja stropów
Po wymurowaniu stykających się ze sobą ścian parteru obu segmentów (lub tak jak tutaj – dwóch garaży), szczeliną dylatacyjną należy oddzielić od siebie także opierające się na nich stropy. Ze względu na ich grubość nie da się tego zrobić za pomocą desek, wymienianych później na styropian tak jak miało to miejsce przy wykonywaniu podkładów podłogowych. Trzeba więc przed betonowaniem rozdzielić oba stropy docelowymi płytami styropianowymi (Fot. 2).
Dobrze jednak, jeśli będą one miały większą wysokość niż grubość stropów, by można było w trakcie betonowania korygować ich położenie i przypilnować, by dylatacja była w linii prostej.
Podczas betonowania stropu znajdującego się nad garażem pierwszego segmentu, powinno się – podobnie jak przy wykonywaniu podkładów podłogowych – ułożyć beton również wzdłuż dylatacji na drugim stropie (Fot. 3).
Zapobiegnie to uszkodzeniom płyt styropianowych podczas układania betonu, a nawet ich wywróceniu.
Po wyrównaniu betonu na stropie, znajdującym się nad pierwszym garażem (Fot. 4), można już – bez obaw o uszkodzenie dylatacji – przystąpić do betonowania stropu na drugim segmencie (Fot. 5).
Po paru dniach, gdy stwardnieje beton na stropach, można – bez usuwania podpierającego je stemplowania – przystąpić do murowania ścian poddasza (Fot. 6). Fragmenty płyt styropianowych, wystające z zabetonowanych stropów, zostały wykorzystane jako element ich dylatacji, która zachowuje ciągłość od ławy fundamentowej po dach (Fot. 7).