Boniowanie, czyli rowkowanie elewacji domu w celu nadania jej wyglądu kamiennych bloków, ma wielowiekową tradycję. We współczesnej architekturze ten element dekoracyjny także jest często stosowany, choć technologie wznoszenia ścian zewnętrznych domów różnią się bardzo, od tych stosowanych kiedyś.
Boniowanie niewątpliwie urozmaica wygląd elewacji i nie dotyczy to tylko domów o prostej bryle (Fot. 1 i 2). Dodatkowo poziome bonie optycznie obniżają budynek, co ma znaczenie zwłaszcza wtedy, gdy dom jest stosunkowo wąski i wysoki.
Bonie w ociepleniu
W domach wykonywanych z cegły, bonie uzyskiwano przez cofnięcie do wnętrza co którejś warstwy muru lub uformowanie rowków w pogrubionej warstwie tynku. W najbardziej obecnie popularnych ścianach dwuwarstwowych nie da się tego wykonać w taki sam sposób.
Najczęściej robi się to przez wycięcie rowków w ociepleniu ze styropianu za pomocą specjalnej termicznej wycinarki, prowadzonej wzdłuż prowadnic według wyznaczonych linii. Tak wykonane bonie mają najczęściej głębokość 2 cm i szerokość od 2 do 5 cm.
Uwaga! W ten sposób nie da się zrobić boni w ociepleniu wykonanym – z odpornej na wysoką temperaturę – wełnie mineralnej. Można wprawdzie próbować wycinać rowki mechanicznie, ale nie jest to łatwe i powstają przy tym ogromne ilości pyłu.
Przed ułożeniem tynku cienkowarstwowego, w rowkach wykonanych w ociepleniu, trzeba ułożyć warstwę zaprawy zbrojonej plastikową siatką, tak samo jak na pozostałych częściach elewacji. Oczywiście, ze względu na małe wymiary rowków, nie jest to łatwe, a uzyskane efekty – nawet przy dużych umiejętnościach wykonawcy – nie są rewelacyjne.
Dlatego coraz częściej do wykonania rowków w ociepleniu używa się specjalnych listew z PVC, dzięki którym nie tylko zdecydowanie szybciej przebiegają prace związane z tynkowaniem elewacji, ale i same bonie są ładniejsze oraz mają większą trwałość i odporność na niekorzystne warunki atmosferyczne.
Listwy do boniowania
Wykorzystanie specjalnych listew to popularny sposób wykonywania boni w warstwie ocieplenia (Fot. 3). Dzięki nim rowki są proste i równe oraz odporne na wodę i uszkodzenia mechaniczne, a ich wykonanie jest tańsze i łatwiejsze niż przy wyklejaniu siatką, kątownikami i zaprawą, a później wykańczaniu tynkiem – rowków wyżłobionych w styropianie.
Listwy mają szerokość 1, 2, 3 i 5 cm. Te pierwsze mają 1 cm głębokości, natomiast te większe – 2 cm.
Elementami uzupełniającymi są łączniki do listew oraz kątowniki – zewnętrzne i wewnętrzne – do wykonywania boni we wklęsłych i wypukłych narożach elewacji.
Listwy, które wkleja się zaprawą w rowki, wykonane w ociepleniu, mają po obu stronach perforowane skrzydełka (Fot. 4) do łączenia z systemową siatką warstwy zbrojącej. Listwy są wewnątrz wyklejone folią, którą usuwa się po zakończeniu prac przy elewacji, a wraz z nią resztki zaprawy klejącej i tynku, które mogły do niej wpaść.
Są też listwy do boni o przekroju zamkniętym – kwadratowym lub prostokątnym. Po wykonaniu i wyschnięciu tynku, wierzchnie listwy odrywa się z profili. Ich zastosowanie znacznie przyspiesza prace, gdyż łatwiej jest wykonywać zaprawę zbrojącą oraz zacierać tynk (mogą służyć jako prowadnice). Nie trzeba też bardzo uważać na to, by zaprawa klejąca i tynk nie wpadały do listew do boniowania; dzięki zamkniętym profilom mniejsze jest zużycie obu tych materiałów.
Bonie na ociepleniu
Poza dość trudnym wykonawstwem, rowki nacinane w warstwie ocieplenia mają jeszcze tę wadę, że jeśli bonie mają większy przekrój i są stosunkowo gęsto rozstawione, to stają się mostkami cieplnymi i zmniejszają wartość współczynnika przenikania ciepła ścian U.
Nie ma takiej wady, a nawet poprawia izolacyjność termiczną, sposób formowania rowków przez naklejanie cienkich pasów płyt styropianowych na głównej warstwie ocieplenia, z odpowiednimi przerwami, w których mocuje się na klej listwy do boniowania (Rys. 1).
Następnie nad i pod listwami rozprowadza się klej i wtapia w niego siatkę zbrojącą w taki sposób, by zachodziła na ich perforowane górne i dolne skrzydełka. Bonie wykonane w bruzdach uzyskanych przez naklejanie dodatkowych płyt styropianowych, po wyrównaniu i wyschnięciu warstwy zbrojącej, wykańcza się tynkiem cienkowarstwowym tak samo, jak przy rowkach wyżłobionych w ociepleniu (Fot. 5).
Uwaga! Sposób ten może być też stosowany przy ocieplaniu ścian wełną mineralną. Na pierwszą warstwę wełny, o grubości na przykład 15 cm, nakleja się wówczas pasy drugiej, dwucentymetrowej, z pozostawieniem odstępów równych szerokości listew do boniowania.
Pseudoboniowanie
W grubości tynku cienkowarstwowego można też zrobić pseudobonie, czyli gładkie linie utworzone w strukturze tynku cienkowarstwowego (Fot. 6). Na wykończonej na gładko warstwie zbrojącej ocieplenia, przykleja się taśmy malarskie, które usuwa się zaraz po nałożeniu tynku. Nie jest to może tak efektowne jak prawdziwe bonie, ale niewątpliwie zdecydowanie tańsze w do wykonania.
Gotowe bonie
Na rynku są też styropianowe kształtki, imitujące bonie, wykonywane bezpośrednio na elewacji. Mają grubość 3 cm i wykonywane są z twardego styropianu, którego powierzchnię dodatkowo utwardza się żywicą, w celu zwiększenia odporności kształtek na uderzenia. Nakleja się je bezpośrednio na warstwę ocieplenia lub mur ściany jednowarstwowej (Fot. 7). Układane są najczęściej na narożnikach i wybranych fragmentach elewacji domu, na przykład na filarach.