Są projektanci ogrodów, którzy uważają, że taras – zwłaszcza jeśli ma być zadaszony – powinien być odsunięty od domu. Jednym z argumentów za takim rozwiązaniem ma być to, że dach tarasu stykającego się z domem ogranicza dostęp naturalnego światła do przylegających do niego pomieszczeń.
Niezależnie od takich opinii, większość inwestorów decyduje się jednak na zrobienie jednego lub kilku tarasów bezpośrednio przy samym domu, w naturalny sposób powiększając latem powierzchnię użytkową domu. Dzięki tarasowi salon – zwłaszcza gdy oddzielony jest od niego dużymi przesuwnymi drzwiami – staje się nawet dwa razy większy. Także nieduży taras przy kuchni może być atrakcyjnym miejscem na wypicie porannej kawy.
Konstrukcja betonowych tarasów
Przydomowe tarasy można zrobić na wiele sposobów. Jednym z popularniejszych jest wykonanie betonowej płyty tarasu na warstwie zagęszczonego piasku, opartej krawędziami o ściany z bloczków betonowych, wymurowane na ławie fundamentowej. Nie ma przy tym specjalnego znaczenia, czy taras przylega tylko do jednej ściany (Fot. 1), czy do dwóch – w narożniku domu (Fot. 2).
Nie jest istotne dla jego konstrukcji także to, czy taras ma schody z jednej (Fot. 3), z dwóch, czy nawet z trzech stron (Fot. 4). Różnica jest jedynie w wysokości, na jaką wyprowadzane są z gruntu poszczególne odcinki tarasowych ścian obwodowych.
Konstrukcja takich tarasów jest podobna do tej, którą stosuje się przy robieniu schodów wejściowych do domu.
Zobacz: Jak zrobić schody wejściowe do domu?
Tak samo jak schody, taras też powinien być oddylatowany od konstrukcji domu – najlepiej jeśli będzie on jedynie dotykał do ocieplenia ścian fundamentowych, wykonanych z polistyrenu ekstrudowanego lub twardego styropianu.
Także ławy, na których zostaną wymurowane okalające taras ściany z bloczków betonowych powinny być zagłębione w gruncie (zwłaszcza wysadzinowym) na głębokość równą strefie przemarzania gruntu. Ponieważ na ścianach tych opiera się obwodowo betonowa płyta tarasu, nie byłoby dobrze, gdyby została ona połamana z powodu wysadzin mrozowych, unoszących jej brzegi.
Płyta ze spadkiem
Istotną różnicą pomiędzy wejściowymi schodami do domu a przydomowymi tarasami jest taka, że zwykle ich powierzchnie zdecydowanie się różnią. Małe podesty schodów można zrobić poziome, a niewielkie spadki, umożliwiające spływanie z nich wody na zewnątrz, wykonać podczas układania płytek kamiennych lub gresowych.
Inaczej jest z płytami większych tarasów –najlepiej, jeśli będą one od razu zabetonowane z co najmniej 1% spadkiem na zewnątrz. Uzyskanie tego podczas układania wykładzin tarasów wymagałoby albo wykonania na ich płycie dodatkowej wylewki spadkowej, albo zużycia znacznej ilości zaprawy klejowej.
Wykonanie tarasu
Po wykonaniu ław fundamentowych – zbrojonych oczywiście podłużnie, tak jak ściany domu – i wymurowaniu na nich ścian obwodowych z bloczków betonowych, przestrzeń między nimi wypełniamy piaskiem, zagęszczonym warstwami. Następnie wykonujemy deskowanie krawędzi tarasu i jego schodów (Fot. 5 i 6).
Po ułożeniu krzyżowego zbrojenia płyty, na pryzmach z betonu umieszczamy prowadnice z rur stalowych (Fot. 7) z 1-procentowym spadkiem, oczywiście na zewnątrz :). Gdy taras przylega do dwóch ścian domu, to jedną z rur układamy po przekątnej (Fot. 8), tak żeby jego płyta miała spadek na dwie strony.
W trakcie betonowania płyty (Fot. 9) po rurach tych ściągamy za pomocą długiej drewnianej lub metalowej łaty mieszankę betonową, tak by płyta tarasu miała odpowiedni spadek lub spadki. W tym samym czasie wyrównujemy też beton na stopniach schodów (Fot. 10).
Następnego dnia, gdy beton już zrobi się twardy na tyle, że można po nim chodzić, wyjmujemy prowadnice z rur, a miejsca po nich wyrównujemy za pomocą zaprawy cementowej (Fot. 11).
W zależności od pogody po kilku lub kilkunastu dniach (nie zapominając w tym czasie o konieczności pielęgnacji świeżego betonu) można rozebrać deskowanie tarasów (Fot. 12). Na zrobienie okładzin przyjdzie im teraz trochę poczekać, zwykle do zakończenia prac wykończeniowych wewnątrz domu.