Zdarzają się domy, dla których podstawowym źródłem ciepła w chłodne dni ma być piec kaflowy, ustawiony na środku dużego pokoju dziennego, połączonego z otwartą na niego kuchnią oraz znajdującą się nad nią antresolą, pełniącą funkcję sypialni. Taki piec kaflowy potrzebuje oczywiście swojego komina, który – ze zrozumiałych względów – też musi stać w centralnym punkcie domu.
Gdyby nawet „szczupły” piec kaflowy ustawić w pewnej odległości od wolnostojącego komina, to i tak razem zabieraliby sporo miejsca z salonu, a w niektórych sytuacjach mogliby nawet utrudniać komunikację. W takich sytuacjach warto „oprzeć” piec o komin (Fot. 1 i 2), zyskując dzięki temu nie tylko więcej przestrzeni, ale także oszczędzając na liczbie kafli, potrzebnych do jego wykonania.
Podstawowe materiały
Piec wykonano oczywiście ze specjalnie do niego wyprodukowanych kafli. Tym razem jednak – by przyspieszyć budowę pieca – część z nich połączono w większe fragmenty (po cztery i sześć sztuk) za pomocą specjalnej, bardzo mocnej zaprawy żaroodpornej (Fot. 3). Nie dotyczyło to oczywiście kafli narożnych, a jedynie tych, które miały się znaleźć na płaskich ścianach pieca.
W piecu tym zastosowano przeszklone drzwiczki piecowe zabudowane w jednej ramie z popielnikiem. Popielnik oraz rama wykonane są ze stali, natomiast fronty drzwiczek paleniskowych i popielnikowych z żeliwa. (Fot. 4).
Budowa pieca
Podstawę pieca wykonano z kafli cokołowych o wysokości 18 cm (Fot. 5). Nie zamykały one całego obwodu jej podstawy, ponieważ piec miał dotykać do szerszej ściany komina. Wnętrze podstawy, która podczas palenia w piecu nie jest nagrzewana, wypełniono odpowiednio przyciętymi bloczkami betonu komórkowego (Fot. 6).
Następnie przystąpiono do montażu pierwszych dwóch warstw kafli, używając do ich łączenia zaprawy zduńskiej i klamer z drutu stalowego miedziowanego o średnicy 3,2 mm. Od strony mniejszego boku pieca pozostawiono oczywiście otwór, w którym będą osadzone drzwiczki paleniska i popielnika (Fot. 7).
Ponieważ po jego drugiej stronie miał zostać zbudowany pionowy kanał opadowo-wznośny, więc na dole, tuż nad podstawą pieca, znalazł się kafel z przeznaczoną do niego wyczystką (Fot. 8).
Kafle przylegające do keramzytobetonowej obudowy komina połączono z nią za pomocą zaprawy żaroodpornej oraz metalowych klamer, których jeden koniec osadzono w nawierconej w niej otworach (Fot. 9).
Na podstawie pieca ułożono cegły szamotowe, a wzdłuż jego tylnej – w stosunku do drzwiczek paleniska – ściany rozpoczęto budowę pionowego kanału opadowo-wznośnego (Fot. 10).