Ściany działowe coraz rzadziej muruje się z pełnej cegły ceramicznej. Wyjątkiem są jedynie takie, w których cegła ma pozostać nieotynkowana, dzięki czemu – oprócz swoich zadań użytkowych – pełnią także funkcję dekoracyjną.
Ściany działowe z cegły dobrze izolują akustycznie i są bardziej odporne na zarysowania od tych wykonanych z bloczków czy pustaków. Pozostawione bez tynkowania, mogą być ładnym, o rustykalnym charakterze, elementem wystroju wnętrza.
Zrobienie takich ścian jest tym łatwiejsze do zrealizowania, że na rynku nie brak cegieł o bogatej kolorystyce i kształtach, z których wiele nawiązuje do ich tradycyjnej, ręcznej produkcji.
Murowanie takich ścian wymaga jednak dużej staranności, zwłaszcza jeśli chcemy to zrobić na niepełne spoiny, gdyż byle jakie wykonanie da efekt przeciwny do oczekiwanego. Wtedy jedynym ratunkiem dla wystroju wnętrza może okazać się ich… otynkowanie.
Uwaga! Jeśli taka ściana nie była przewidziana w projekcie, tylko na przykład pomysł na nią powstał podczas generalnego remontu domu czy mieszkania, konstruktor powinien sprawdzić, czy istniejący strop wytrzyma takie dodatkowe obciążenie.
Murowanie
Przed przystąpieniem do murowania ściany działowej powinno się usunąć warstwy starej podłogi, aż do stropu.
Następnie wytyczamy jej położenie zarówno na stropie, jak i na ścianach, do których będzie przylegać (w pokazywanej realizacji – tylko do jednej).
Jeśli chcemy zachować rustykalny charakter ściany, to od razu powinniśmy ustawić ościeżnicę drzwi (Fot. 1), gdyż po pierwsze – tak się dawniej murowało, a po drugie – przy niepełnych spoinach i bez tynkowania ściany trudno byłoby ukryć listwami maskującymi współczesną piankę montażową. Oczywiście mając od początku ustawioną ościeżnicę drzwi trzeba podczas murowania uważać, by jej nie uszkodzić (Fot. 2).


Kotwienie i zbrojenie
Nowa ściana powinna być zakotwiona w ścianach nośnych, szczególnie wtedy, gdy tak jak tutaj będzie ona przylegać do jednej z nich.
Najlepiej zrobić to za pomocą pręta zbrojeniowego, którego jeden koniec będzie wpuszczony w otwór nawiercony w ścianie nośnej (Fot. 3). Pręt nie powinien być zbyt krótki; najlepiej jeśli będzie dochodził do ościeżnicy, gdyż dzięki takiemu zbrojeniu ściana będzie sztywniejsza. Ponieważ ze względów wykonawczych trudno byłoby osadzić z drugiej strony taki pręt w ościeżnicy, to dla zapewnienia ciągłości zbrojenia wystarczy zamocować w niej dwa dłuższe wkręty (Fot. 4).
Jeśli ściana nie jest zbyt szeroka, to takie metalowe wzmocnienia wystarczy wykonać w 3-4 miejscach na jej wysokości.


Spoinowanie
Ścianę powinno się spoinować zaprawą o konsystencji mokrej, rozkładając ją z metalowej pacy (Fot. 5). Po wyrównaniu spoin, cegły należy systematycznie czyścić metalowa szczotką, by nie zostały na nich resztki zaprawy (Fot. 6).


Nadproże
Niektórzy mogą być zdania, że na drewnianej ościeżnicy, która jest wstawiona w ścianę działową w trakcje jej wykonywania, można nadmurować cegły bez żadnych dodatkowych zabiegów konstrukcyjnych.
Jest to błąd i nawet wtedy, gdyby ścianę wykonywać z lżejszych materiałów ściennych, powinno się wykonać nad ościeżnicą niezależne nadproże.
Można to zrobić, tak jak tutaj, z metalowego profilu (Fot. 7), który powinien być wpuszczony w ścianę mniej więcej na głębokość półtorej cegły. Profil ten ma dość dużą wysokość, ale dzięki zagłębieniom w cegłach użytych do murowania ściany, będzie z zewnątrz praktycznie niewidoczny (Fot. 8).


Gdyby ściana była wykonywana z płaskich cegieł, nadproże powinno się zrobić z metalowych prętów zatopionych w cementowej zaprawie, by nie eksponowało się zbytnio na nietynkowanej ścianie.
Gdy nadproże zostało zrobione z metalowego profilu, ścianę można murować dalej bez żadnej przerwy technologicznej (Fot. 9).
Dociągnięcie jej do sufitu to ostatni etap murowania ściany działowej. Gdy strop nie jest ułożony poziomo, tylko lekko pochylony (stanowi na przykład konstrukcję nośną stropodachu), wymaga to oczywiście dodatkowej pracy z przycinaniem cegieł wzdłuż, co nie jest łatwym zadaniem (Fot. 10).


Cegły użyte do murowania mają naturalne, nieregularne przebarwienia, dodające lat świeżo wykonanej ścianie działowej (Fot. 11). Jeśli taki miał być zamierzony efekt, to właśnie został osiągnięty.
