Poddasza wykańcza się teraz przede wszystkim płytami gipsowo-kartonowymi, mocowanymi do rusztu z profili metalowych, podwieszanego elastycznie do konstrukcji dachu.
Decydujące znaczenie dla popularności takiego sposobu wykańczania pomieszczeń pod dachem mają nie tylko względy estetyczne, ale także zwiększenie ochrony przeciwpożarowej. Płyty gipsowe utrudniają bowiem rozprzestrzenianie się ognia, co nie tylko dla drewnianej konstrukcji dachu ma istotne znaczenie.
Kolejność robót
Montaż obudowy poddasza to ostatni etap prac związanych z budową dachu stromego. Na krokwiach są już ułożone pokrycie oraz membrana dachowa, a sam dach – ocieplony wełną mineralną. Pozostaje zatem do wykonania ułożenie paroizolacji (jeśli zdecydowaliśmy się na jej zastosowanie), montaż rusztu i zamocowanie do niego płyt obudowy.
Jeśli chodzi o paroizolację, to są dwie możliwości: albo ułożyć ją na wełnie i zamocować bezpośrednio do krokwi, przed montażem metalowego rusztu (Fot. 1), lub najpierw zamontować ruszt (Fot. 2) i dopiero do niego przykleić taśmą dwustronnie klejącą, folię paroizolacyjną.
Oba sposoby są skuteczne, ale przy tym drugim łatwiej ułożyć wełnę mineralną w taki sposób, by ocieplała także spód krokwi.
Uwaga! Jeśli zdecydujemy się na przyklejanie folii do metalowych profili rusztu taśmą podwójnie klejącą, pamiętajmy, żeby je wcześniej odtłuścić rozpuszczalnikiem; bez tego będzie się odklejała, jeśli nie od razu, to po pewnym czasie.
Ruszt metalowy jest podwieszany do konstrukcji dachu za pomocą elastycznych wieszaków, dzięki czemu jej drgania i odkształcenia nie przenoszą się na obudowę z płyt g-k. Takie rozwiązanie praktycznie wyeliminowało powstawanie rys na stykach płyt, co było kiedyś dużą wadą tego sposobu wykańczania poddaszy, gdy ruszt był mocowany bezpośrednio do krokwi.
Ruszt może być pojedynczy (Fot. 3) lub podwójny (Fot. 4). Ten drugi jest wprawdzie nieco droższy i bardziej pracochłonny, ale dzięki zdecydowanie większej sztywności pozwala na wykończenie poddasza w wyższym standardzie (równe, nieodkształcające się płaszczyzny płyt).
Ruszt podwójny na suficie
Ten ruszt jest w pełnym tego słowa znaczeniu podwójny i składa się z dwóch rzędów profili, rozstawionych co 40 cm i wzajemnie do siebie prostopadłych. Na suficie poddasza ruszt ten mocowany jest najczęściej do jętek. Jedynie wtedy, gdy potrzebna jest większa przestrzeń pomiędzy ociepleniem a obudową poddasza, na przykład do poprowadzenia przewodów wentylacji mechanicznej, do jętek przybija się dodatkowe łaty.
Montaż rozpoczyna się od przykręcenia do jętek lub łat wieszaków z dwoma ramionami (Fot. 5). Do nich przykręca się pierwszy rząd profili (Fot. 6), pilnując by wszystkie znalazły się w jednej, poziomej płaszczyźnie.
Drugi rząd profili mocuje się do pierwszego za pomocą specjalnych metalowych „spinaczy” (Fot. 7 i 8).
Gdy wszystkie profile drugiego rzędu zostaną zamocowane (Fot. 9), ruszt poziomy jest już gotowy do mocowania płyt i można przystąpić do wykonywania podwójnego rusztu na skosach.
Ruszt podwójny na skosach
Na skosach wieszaki do mocowania rusztu przykręca się bezpośrednio do zakrytych paroizolacją krokwi (Fot. 10), gdyż w tych miejscach nie będzie potrzebna dodatkowa przestrzeń do prowadzenia przewodów wentylacyjnych. Do nich montuje się profile biegnące równolegle do skosu dachu (Fot. 11). Odległość między nimi jest równa rozstawowi krokwi (Fot. 12).
Pierwszy rząd profili rusztu dochodzi z jednej strony do obudowy ścianek kolankowych, a z drugiej – do poziomego, „sufitowego” rusztu, równoległego do płaszczyzny jętek (Fot. 13).
Do niego mocowane są na skosach dachu profile poziome, w rozstawie 40 cm (Fot. 14). Ten etap kończy wykonywanie rusztu na całym poddaszu i można przystąpić do montażu płyt obudowy.