Ogród urządzony po zbudowaniu domu na pustej działce jest zazwyczaj pod względem roślinności dość skromny. Świeżo posadzone drzewa i krzewy są przeważnie niezbyt duże i potrzebują czasu, by stać się dorosłe. To dlatego o ogrodzie warto pomyśleć jeszcze zanim zaczną się prace związane z wytyczeniem fundamentów domu. Najlepiej zrobić to zaraz po kupieniu działki…
Młode ogrody są w dużym stopniu podobne do siebie. Dopiero z czasem – niekiedy po kilkunastu latach – nabierają własnego, niepowtarzalnego charakteru.
To, czy w przydomowym ogrodzie powstaną miejsca magiczne, których nie spotka się nigdzie indziej zależy przede wszystkim od inwencji i starań ich właścicieli lub osób, które zaprosili do pomocy.
Miejsca magiczne
Dla osób, które chcą mieć oryginalne, urokliwe i tajemnicze miejsce we własnym ogrodzie, może być ważne, że do ich powstania nie trzeba wielkich pieniędzy. Wystarczy mieć tylko oczy otwarte oraz dostrzegać rzeczy i przedmioty, które innym są już nieprzydatne, a czasem nawet zbędne.
Oto kilka przykładów takich miejsc.
Zakątek biesiadny (Fot. 1). Miejsce przeznaczone do rodzinnych i gościnnych spotkań przy – kupionym w Polsce – „meksykańskim” glinianym grillu. Osłonięte z jednej strony fragmentem wiklinowego płotu. Ze stojącymi centralnie różnej wielkości pieńkami, służącymi za stół, oraz z ławami, zrobionymi z grubych drewnianych kłód. I oczywiście, z podręcznym stolikiem kuchennym, wykonanym z dębowej beczki.
Miejsce refleksji (Fot. 2). Ten urokliwy kąt w ogrodzie nie ma może zbyt użytkowego charakteru. Jest jednak w nim spokój, tak ważny dla naszego zabieganego życia. Spokój podkreślony przez zrobioną z betonu „kamienną”, półkolistą ławkę, stojącą pod płotem ze zwietrzałych podkładów kolejowych, porośniętych zimozielonym bluszczem. Klimatu całości dodaje – spotykana dawniej w parkach – naścienna fontanna żeliwna. Oczywiście, z własnym obiegiem wodnym…
Schody ogrodowe (Fot. 3). Na tę ścieżkę, prowadzącą do położonej nieco wyżej części ogrodu, wchodzi się po niewielkich schodach. Ich podniszczone, kamienne stopnie pochodzą z odzysku – uznano, że są zbyt mało reprezentacyjne i nie nadają się do urządzanego od nowa głównego wejścia do pewnego ważnego urzędu. Teraz prowadzą w głąb ogrodu, a kierunek spaceru wyznacza – umieszczona na zakręcie niewielka, „japońska” latarnia, zrobiona z granitu, przez miejscowego rzemieślnika…
Podobne miejsca magiczne można też znaleźć w ogrodach, które – przy różnych okazjach – pokazywaliśmy już w naszych Receptach.
Zakątek z abisynką (Fot. 4). Za takie miejsce można uznać na przykład fragment ogrodu z ogrodzeniem wykonanym z białego piaskowca, w którym – obok rzadko używanej furtki – stoi okazała i wciąż działająca żeliwna pompa abisynka.
Brama Księżycowa (Fot. 5 i 6). Ten nieduży ogród ma fragmenty urządzone w różnych stylach. Jego „angielska” część jest oddzielona od „japońskiej” malowniczą, kolistą Bramą Księżycową, rodowodowo przypisaną tej ostatniej. Od strony „japońskiej” brama ta, wykonana w stylizowanych ruinach, zrobiona jest ze zróżnicowanych wielkością i kształtem kamieni, natomiast od „angielskiej” – ze starej, rozbiórkowej cegły. Ważnym elementem Bramy Księżycowej jest odpowiednio dobrana roślinność, której kolory zmieniają się wraz z porami roku.
Strumień nad oczkiem (Fot. 7). Jedną z atrakcji tego ogrodu, jest strumień, spływający kaskadowo z kamiennego pagórka, który skrywa duży filtr, niezbędny do utrzymania w czystości dwóch, połączonych ze sobą, oczek wodnych. Ten malowniczy strumień zasilany jest wodą, pobieraną za pomocą pompy z najbliższego oczka.
Zadbane ruiny (Fot. 8). Pewien ogród zamykała z jednej strony otynkowana ściana budynku gospodarczego, znajdującego się na sąsiedniej działce i wymurowanego w jej granicy. Taka ściana od strony ogrodu nie prezentowała się – delikatnie mówiąc – zbyt atrakcyjnie. Można byłoby ją wprawdzie osłonić roślinnością, zwłaszcza taką, która jest zielona także zimą. Właściciel ogrodu zdecydował się jednak na inne rozwiązanie – obmurował gładką ścianę różnymi kamieniami i rozbiórkową cegłą w taki sposób, że powstał obraz odrestaurowanych ruin starego zamku. Bardzo ważnym elementem tego dość nietypowego przedsięwzięcia ogrodowego jest odpowiednio dobrana roślinność.
Realizacja: EDIN Architektura Krajobrazu www.edin-ogrody.pl