Dla zagwarantowania domownikom pełnego komfortu podczas korzystania z łazienki, powinna być w niej utrzymywana temperatura wyższa niż w pozostałych pomieszczeniach domu. Najlepiej jeśli jest to 25ºC. Wbrew pozorom ogrzanie niedużej łazienki do takiej temperatury wcale nie jest jednak sprawą prostą.
W małej łazience z oknem, zwłaszcza znajdującej się na poddaszu, trudno jest bowiem znaleźć miejsce na odpowiednio duży grzejnik drabinkowy lub płytowy. Wanna, prysznic, umywalki oraz stelaże sedesu i ewentualnie bidetu zajmują zwykle tyle powierzchni ścian, że wystarcza miejsca jedynie na niewielki grzejnik. Możemy oczywiście zdecydować się na stojący grzejnik, pełniący rolę ścianki działowej i usytuowany prostopadle, ale są one stosunkowo drogie.
Problem z ogrzaniem niedużej łazienki dotyczy także sytuacji, gdy w całym domu jest ogrzewanie podłogowe. W takiej łazience może po prostu nie być wystarczająco dużo wolnej powierzchni dla ogrzewania podłogowego. Zwłaszcza gdy nie zdecydujemy się na wolnostojącą wannę na nóżkach, prysznic bez brodzika (z odpływem bezpośrednio w podłodze) oraz sedes zawieszony na stelażu.
Jak z tego widać w niewielkich metrażowo łazienkach jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zastosowanie zarówno grzejnika, jak i ogrzewania podłogowego. Wyjątkiem może być na przykład toaleta dla gości z umywalką i podwieszonym sedesem (Fot. 1), którą da się wystarczająco ogrzać samą „podłogówką”.
Przy ogrzewaniu grzejnikowym w całym domu najprościej byłoby oczywiście, jeśli zdecydowalibyśmy się na wariant elektryczny i umieścili przewody lub maty grzejne w nieosłoniętych strefach podłogi łazienki. Takie rozwiązanie jest wprawdzie stosunkowo tanie inwestycyjnie, ale – niestety – drogie w eksploatacji, dlatego warto rozważyć pozostanie przy wodnym ogrzewaniu podłogowym, zasilanym z tego samego centralnego źródła, co grzejniki.
Takie rozwiązanie jest jednak proste jedynie na pierwszy rzut oka. Problem polega bowiem na tym, że woda zasilająca grzejniki powinna mieć temperaturę rzędu 65-75ºC, podczas gdy w przewodach ogrzewania podłogowego, które jest określane jako niskotemperaturowe, nie przekracza ona nigdy 50ºC (przeważnie nie jest większa niż 35ºC). Jeśli więc grzejniki i ogrzewanie podłogowe będą zasilane z jednego kotła, powinno się do nich dostarczyć wodę o różnej temperaturze. Można to zrobić na dwa sposoby.


Grzejnik plus ogrzewanie podłogowe
Jeśli cały dom albo tylko pomieszczenia na poddaszu ogrzewane są grzejnikami, to wykonanie dodatkowego ogrzewania podłogowego w łazienkach nie będzie wcale skomplikowane i kosztowne. Podłącza się go do tej samej instalacji, z której zasilane są grzejniki, a więc z wodą o temperaturze znacznie wyższej niż ta, która zwykle zasila przewody ogrzewania podłogowego. Na takie rozwiązanie pozwala specjalny zawór, najbardziej znany pod nazwą RTL, który z jednej strony umożliwia regulację temperatury w łazience, a z drugiej – chroni „podłogówkę” przed przegrzaniem wodą o zbyt wysokiej temperaturze.
Obecnie instalacja grzewcza w domach wykonywana jest najczęściej w systemie rozdzielaczowym (Fot. 2). Ze znajdujących się na poszczególnych kondygnacjach jednej lub kilku skrzynek z rozdzielaczem zasilającym i powrotnym wyprowadza się przewody do grzejników w pomieszczeniach. Właśnie do jednej z takich skrzynek, znajdującej się najbliżej łazienki, podłącza się dodatkowe ogrzewanie podłogowe (Rys. 1).
Do wykonania takiego dodatkowego ogrzewania podłogowego dobrze jest użyć rur o podwyższonej odporności na wysoką temperaturę. Gdyby bowiem z jakichś powodów nastąpiła awaria zaworu RTL, do rur – zasilanych przecież z instalacji grzejnikowej – mogłaby popłynąć dużo bardziej gorąca woda niż maksymalna w typowym ogrzewaniu podłogowym.


Warto wiedzieć, że w łazience, w której zastosowano tak różnie działające źródła ciepła, jak grzejnik i ogrzewanie podłogowe (Fot. 3), to drugie – którego pracą steruje zawór RTL – jest priorytetowe (główne).
Dlatego, jeśli grzejnik łazienkowy jest wyposażony w głowicę termostatyczną, to nie należy jej przykręcać w celu zmniejszenia temperatury w łazience. Można bowiem w ten sposób przerwać jego pracę i za ciepło w tym pomieszczeniu będzie odpowiadać jedynie „podłogówka” (co może okazać się niewystarczające).
Bardzo ważne jest przy tym, że zawór RTL montuje się zawsze na końcowym fragmencie rury (Fot. 4), którą woda powraca z ogrzewania podłogowego do źródła ciepła (do króćca powrotnego).
Choć wszystko to wygląda nieco skomplikowanie, wprawny instalator wyreguluje nam zawór RTL w taki sposób, żeby w chłodnej porze roku temperatura w łazience była odpowiednio wysoka, a podłoga – ciepła. To ostatnie jest szczególnie przyjemne, gdy stawiamy na niej stopę przy wyjściu z wanny lub spod prysznica.
Jednak żeby takie ogrzewanie podłogowe działało sprawnie, powinno być starannie wykonane. Szczególnie należy zadbać o poziome ułożenie przewodów grzejnych, ponieważ przy nierównościach przekraczających 1 cm może być problem z ewentualnym odpowietrzeniem „podłogówki” za pomocą niewielkiego odpowietrznika, znajdującego się w zaworze RTL.
Uwaga! Ogrzewanie podłogowe zasilane z instalacji grzejnikowej można także zastosować w holu (Fot. 5) i wiatrołapie, w których zwykle trudno o miejsce na grzejnik.


Ogrzewanie podłogowe plus grzejnik
Nieco inaczej jest, gdy ogrzewanie podłogowe mamy zaplanowane w całym domu. Wtedy do grzejników w łazienkach musimy wodę, o wyższej temperaturze niż do przewodów grzejnych w podłogach, dostarczyć bezpośrednio z kotła.
Jest to możliwe dzięki zastosowaniu w kotłowni specjalnego układu mieszającego, w którym wystudzona woda powracająca z grzejników jest mieszana z gorącą wodą z kotła w takich proporcjach, aby miała temperaturę odpowiednią do zasilania ogrzewania podłogowego.
Taki podwójny system grzewczy (grzejniki i ogrzewanie podłogowe) wymaga poprowadzenia z kotłowni dwóch instalacji: jednej – do grzejników, a drugiej – do „podłogówki”.
Jak z tego widać, jest to wariant znacznie droższy niż poprzedni, w którym dodatkowe ogrzewanie w łazience było podłączone do instalacji grzejnikowej za pośrednictwem zaworu RTL.
Uwaga! Decydując się na dwa rodzaje ogrzewania w łazienkach (lub w całym domu – na przykład ogrzewanie podłogowe na parterze, a grzejnikowe – na piętrze), warto skorzystać z usług doświadczonego instalatora, gdyż taki podwójny system grzewczy musi być bardzo dokładnie wyregulowany.