Wydawać by się mogło, że nadproża nad otworami drzwiowymi w ścianach działowych to element budowlany, któremu nie warto poświęcać zbyt wiele uwagi. W końcu „działówki” nie pełnią funkcji nośnych tak jak zewnętrzne i wewnętrzne ściany konstrukcyjne, więc wykonane w nich nadproża nad drzwiami nie są zbytnio obciążone.
Ścian działowych nie należy murować na styk ze stropem, lecz pozostawić między nimi około 1 cm grubości szczelinę (Fot. 1), którą później wypełnia się pianką montażową (Fot. 2). Robi się ją po to, żeby uginający się strop – gdy zostanie już w pełni obciążony – nie oparł się na ścianie działowej i nie spowodował jej zgniatania. Z tego powodu nadproże nad drzwiami w takich ścianach obciążone jest jedynie fragmentem otynkowanego z obu stron, ale niezbyt grubego i ciężkiego muru, którego wysokość nie przekracza zwykle 60 cm. Do tego rozpiętość nadproży nie jest duża, gdyż szerokość otworów na drzwi rzadko kiedy przekracza 1 m.
Tymczasem, mimo tak wydawałoby się korzystnych pod względem wytrzymałościowym warunków, w okolicach nadproży bardzo często pojawiają się ukośne rysy.
Dzieje się tak dlatego, że ściany działowe są wymurowane na monolitycznych lub częściowo prefabrykowanych stropach żelbetowych, które – mimo sporej sztywności – pod obciążeniami dość znacznie się uginają. Powoduje to pękanie lub zarysowanie ścian, nawet wtedy, gdy są to pełne mury od podłogi do sufitu. Tym bardziej trudno się dziwić, że uszkodzenia murowanych ścian działowych najczęściej występują właśnie w miejscach, w których są one osłabione otworami na drzwi.
Dlatego dobrze jest, jeśli belki nadprożowe mają nie tylko odpowiednią nośność, ale i sztywność oraz są wystarczająco głęboko oparte w ścianie po obu stronach ościeża.


NADPROŻA MUROWANE ZBROJONE
Wciąż często spotykanym rozwiązaniem jest wykonanie nadproża z takich samych bloczków lub pustaków jak cała ściana. Muruje się go na ułożonej na deskowaniu mniej więcej 2-centymetrowej warstwie zaprawy cementowej (Fot. 3), w której są zatopione dwa lub trzy pręty zbrojeniowe o średnicy 6-10 mm. Końce tych prętów powinny być wpuszczone co najmniej na głębokość 15 cm w poziome spoiny między elementami ściennymi, znajdującymi się już poza światłem otworu. W takim nadprożu należy wypełnić zaprawą także spoiny pionowe nawet wtedy, gdy systemowo murując ściany z takich bloczków tego się nie robi (Fot. 4).
Zbrojone jedynie dołem nadproże jest zwykle wystarczające pod względem wytrzymałościowym, ale słabo chroni ścianę przed powstawaniem ukośnych pęknięć lub rys nad drzwiami. Dlatego lepiej jest unikać takich rozwiązań.


Uwaga! W żadnym razie nie należy wykonywać nadproży niezbrojonych, czyli z samych bloczków lub pustaków, murowanych bezpośrednio na deskowaniu lub – jeszcze gorzej – na ościeżnicy drzwi, bez umieszczania w warstwie zaprawy dołem prętów stalowych. Na szczęście ościeżnice współczesnych drzwi, zwłaszcza te regulowane, są tak delikatne, że nie da się na nich postawić murowanej ścianki.
NADPROŻA ŻELBETOWE MONOLITYCZNE I PREFABRYKOWANE
Zdecydowanie pewniejsze zarówno pod względem nośności, jak ich ochrony przed pękaniem ścian są nadproża żelbetowe.
Mogą być one monolityczne, czyli wykonywane – podobnie jak w ścianach nośnych – w deskowaniu na placu budowy (Fot. 5 i 6). Takie nadproża na pewno trzeba zrobić, gdy drzwi będą miały większą szerokość (na przykład będą dwuskrzydłowe).


Przy typowych drzwiach, gdy szerokość otworu w ścianie jedynie niewiele przekracza 1 m, wygodniej jednak będzie zastosować nadproża prefabrykowane, które bardzo często są elementem systemów ściennych.
W domach budowanych z betonu komórkowego warto zastosować systemowe nadproża do ścian działowych, będące lekkimi belkami o przekroju prostokątnym (Fot. 7).
Do domów wznoszonych z pustaków poryzowanych nadproża w ścianach działowych warto wykonać ze specjalnych belek żelbetowych, które formowane są w ceramicznych kształtkach. Gdy w jakimś systemie murowym nie ma specjalnych nadproży do ścian działowych, można użyć do tego celu uniwersalnych belek żelbetowych (Fot. 8).
Użycie gotowych nadproży nie tylko skraca czas budowy domu, ale też daje większą gwarancję, że nad drzwiami nie pojawią się pęknięcia lub rysy.

