W prawie budowlanym nie ma przepisu, który zobowiązywałby mieszkańców domu jednorodzinnego do wykonania ogrodzenia działki. Taki obowiązek dotyczy jedynie okresu, w którym są na niej prowadzone prace budowlane. Dzięki – najczęściej tymczasowemu – ogrodzeniu działki żadna nieuprawniona osoba nie wejdzie nieświadomie na plac budowy, gdzie może być narażona na niebezpieczeństwo. Ważne też, że jeśli pomimo jego obecności osoba postronna weszłaby na plac budowy, to inwestorzy są zwolnieni z prawnej i materialnej odpowiedzialności za skutki jej ewentualnego wypadku.
Prawda jest jednak taka, że choć nie wymaga tego prawo, w Polsce prawie wszystkie domy jednorodzinne są starannie ogrodzone. W ten sposób ich właściciele oznaczają granice swojej terytorialnej własności, dając wyraźny komunikat, że nie życzą sobie jej naruszania. Są wprawdzie takie kraje, w których dla uszanowania czyjegoś prawa do prywatnego terenu nie jest potrzebne stawianie płotów, ale Polska raczej do nich nie należy.
Nic więc dziwnego, że u nas zarówno większe, jak i mniejsze przydomowe ogrody są dokładnie ogrodzone (Fot. 1). I to raczej wysoko niż nisko. Przy czym ogrodzenia te nie chronią przed złodziejami, bo przed nimi odgrodzić się nie da, ale przed sąsiadami i przechodniami, którym dopiero wysoki płot (Fot. 2) pokazuje, że ten teren jest czyjąś własnością.
Przed budową czy po budowie domu
Są inwestorzy, którzy zanim zaczną budowę domu, najpierw decydują się na docelowe ogrodzenie działki. Nie jest to zbyt praktyczne, ponieważ w czasie budowy może ono zostać uszkodzone, a nawet częściowo zniszczone, choćby przez ciężkie samochody, dowożące materiały budowlane.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest tymczasowe ogrodzenie terenu działki na czas budowy domu, na przykład metalową siatką, zamocowaną do metalowych lub drewnianych słupków (Fot. 3). Nie chroni ona wprawdzie przed budowlanymi kradzieżami, ale zabezpieczeniem przed nimi nie byłoby też docelowe ogrodzenie. Jedno jest jednak pewne – taka siatka nie kosztuje dużo, a jej ewentualne uszkodzenie łatwo można usunąć praktycznie bez nakładów finansowych.
Przepisy prawne
Ponieważ ogrodzenia, zwłaszcza docelowe, to nie tylko spore koszty, ale i potencjalne źródło konfliktów z bezpośrednimi sąsiadami, warto przyjrzeć się związanym z nimi przepisom prawa budowlanego.
- Budowę ogrodzenia o wysokości większej niż 2,2 m należy zgłosić w starostwie powiatowym.
- Brama wjazdowa i furtka nie mogą otwierać się na zewnątrz działki.
- Żadne ogrodzenie nie może stwarzać zagrożenia dla ludzi i zwierząt, dlatego na ogrodzeniach o wysokości mniejszej niż 1,8 m nie można umieszczać drutu kolczastego, tłuczonego szkła czy innych podobnych przedmiotów.
- Na konkretnym terenie mogą w kwestii ogrodzeń obowiązywać lokalne wymagania, wynikające z planu miejscowego (Fot. 4).








