Większość domów jednorodzinnych w Polsce ma strome dachy. Ich połacie są zwykle wysunięte poza lico ścian zewnętrznych, by chronić elewacje przed deszczem. Te dolne fragmenty dachów, zwane okapami, są z zasady osłaniane od dołu podbitkami, wykonanymi z drewnianych lub plastikowych listew.
Dla wielu inwestorów podbitka dachowa to jedynie element dekoracyjny, dlatego – zwłaszcza gdy pod koniec budowy domu zaczyna brakować pieniędzy – jej wykonanie często odkładają na później (Fot. 1). Tymczasem rola podbitki nie jest związana jedynie z estetyką budynku, choć trzeba przyznać, że dom bez niej wygląda, jakby był jeszcze nieskończony (Fot. 2).
Ochrona membrany dachowej
Bardzo ważnym zadaniem podbitki jest ochrona membrany dachowej przed działaniem promieniowania ultrafioletowego (Fot. 3). Wprawdzie po ułożeniu pokrycia dachowego promienie słoneczne nie działają na nią bezpośrednio, ale skutki długotrwałego naświetlania jej światłem odbitym od elewacji (Fot. 4) mogą być podobne, do tych spowodowanych pozostawieniem membrany bez osłony pokrycia dachowego.
Z powodu braku podbitki także pod okapem może nastąpić zniszczenie filmu funkcyjnego wysokoparoprzepuszczalnej folii dachowej, stanowiącej wstępne krycie dachu. Taka uszkodzona przez promieniowanie UV membrana nie odprowadzi do rynny deszczu przeciekającego przez pokrycie, lecz woda będzie skapywać na ściany domu. Oczywiście uszkodzenie membrany, rozpiętej na krokwiach nad okapem, nie będzie miało tak poważnych konsekwencji, jak wtedy, gdyby zdarzyło się to nad ociepleniem poddasza i doprowadziło do jego zawilgocenia.
Nie oznacza to jednak, że można odkładać wykonanie podbitki okapu na lepsze czasy. Zwłaszcza że nie ma żadnej pewności, czy przy jej braku nie nastąpi także uszkodzenie membrany nad ociepleniem murłaty, a to miałoby już wpływ na trwałość domu i koszty jego ogrzewania.
Montaż podbitki
Najczęściej podbitkę wykonuje się z krótkich elementów drewnianych, drewnopochodnych, plastikowych lub blaszanych, montowanych prostopadle do ściany domu. Mocuje się je do rusztu z drewnianych łat (Fot. 5). Jego konstrukcja jest przeważnie podwieszana do krokwi, zwłaszcza wtedy, gdy dom ma ściany dwuwarstwowe i podbitka styka się bezpośrednio z ociepleniem ścian (Fot. 6). Jedynie wówczas, gdy ściany są jednowarstwowe można konstrukcję rusztu uprościć i zamocować go bezpośrednio do muru, za pomocą wkrętów i plastikowych kołków.
Wentylacja dachu
W podbitce warto zrobić otwory wentylacyjne (Fot. 7) nawet wtedy, gdy na krokwiach ułożona jest membrana dachowa, z którą wełna mineralna może się stykać bezpośrednio, bez obawy o wykroplenie się w niej pary wodnej z wnętrza domu. Zapewnią one wentylowanie przestrzeni, zamkniętych pomiędzy podbitką, membraną dachową i ścianami, chroniąc je w ten sposób przed zawilgoceniem.
Otwory w podbitce są na pewno niezbędne w dachach, w których jest sztywne poszycie i między nim a wełną mineralną wykonana jest szczelina wentylacyjna. Powinno być ich na tyle dużo, żeby powietrze mogło do niej wpływać swobodnie pod okapem i wypływać w kalenicy lub przewietrzanej przestrzeni dachu, znajdującej się powyżej jętek.
Otwory w podbitkach muszą być osłonięte metalową siatką (Fot. 8), która uniemożliwi szerszeniom lub osom założenie, trudnych do usunięcia gniazd pod okapem naszego dachu.
Uwaga! Przed przystąpieniem do montażu podbitki mamy ostatnią możliwość sprawdzenia od strony zewnętrznej, czy murłaty zostały dobrze ocieplone.