Ściany jednowarstwowe od strony zewnętrznej wykańcza się najczęściej tradycyjnymi tynkami cementowo-wapiennymi lub specjalnymi – pocienionymi, składającymi się niekiedy nawet z czterech warstw. Nie oznacza to jednak, że na takich ścianach nie sprawdzi się tynk cienkowarstwowy.
Tynkami cienkowarstwowymi wykańcza się z reguły elewacje domów ze ścianami dwuwarstwowymi, ocieplanymi styropianem lub wełną mineralną w technologii lekkiej mokrej. Zdecydowanie rzadziej spotka się takie tynki na ścianach jednowarstwowych (Fot. 1). A szkoda, bo sprawdzają się na nich bardzo dobrze, a bywa że ich wykonanie jest tańsze niż niektórych tynków „grubych”. Ważne jedynie, by powierzchnia ścian, które mają być tak wykończone, była w miarę gładka.

Elewacja cienkowarstwowa
Po zagruntowaniu powierzchni ścian, wymurowanych z bloczków z betonu komórkowego, wykonuje się na nich warstwę zbrojącą z zaprawy klejowej i plastikowej siatki, tak samo i przy zachowaniu tych samych zasad, jak przy ocieplaniu domu styropianem lub wełną mineralną (Fot. 2). Siatki należy więc układać na zakład, a krawędzie ścian powinny być chronione specjalnie do tego celu przeznaczonymi metalowymi kątownikami z plastikową siatką (Fot. 3).


Na warstwie zbrojącej układa się tynki cienkowarstwowe, przy czym powinny być one przepuszczalne dla pary wodnej. Pozwoli to na wysychanie murów również na zewnątrz, co jest ogromną zaletą ścian jednowarstwowych. Z tego powodu można cienkowarstwową elewację wykonać z tynków mineralnych, silikatowych lub – najdroższych z nich – silikonowych, natomiast nie powinno się używać do tego celu – najmniej z nich paroprzepuszczalnych – tynów akrylowych.
Detale
Wszelkie detale elewacji wykonuje się podobnie jak przy ścianach dwuwarstwowych. Na przykład ozdobne obramowania okien (Fot. 4) można wykonać przyklejając wokół ościeży paski ze styropianu.
Gdy ściany domu wymurowane są z betonu komórkowego, lepiej oczywiście byłoby takie obramowanie wykonać z płytek przyciętych z takiego samego materiału, w podobny sposób jak węgarki okienne (Fot. 5).


Takie rozwiązanie byłoby bardziej jednorodne materiałowo, choć oczywiście użycie do tego celu pasków styropianowych nie będzie miało większych konsekwencji ani dla trwałości wyglądu elewacji, ani dla wysychania ścian (Fot. 6 i 7).


* * *
Elewacja z tynku cienkowarstwowego sprawdza się dobrze nie tylko na ociepleniu ze styropianu czy wełny mineralnej, ale także na ścianach jednowarstwowych (Fot. 8 i 9). Dzięki większej elastyczności tynków cienkowarstwowych i ich warstwy zbrojącej, w porównaniu z tradycyjnymi wyprawami cementowo-wapiennymi, takie elewacje są zdecydowanie bardziej odporne na zarysowania i mikropęknięcia ścian. Dzięki temu są one trwalsze i lepiej chronią ściany przed zawilgoceniem opadami atmosferycznymi.

