Uwaga! By ograniczyć przenoszenie dźwięków ze ściany na przyległe do niej elementy budynku, na spód profili zaleca się nakleić się elastyczne taśmy wygłuszające (z tworzyw sztucznych, korka lub filcu). Zaprzyjaźniony wykonawca ma jednak na to swój własny patent. Od pewnego czasu na profile, przed ich przykręceniem, nakłada elastyczny klej montażowy (Fot. 7), dzięki czemu są one nie tylko zamocowane wkrętami do podłogi i sufitu, ale też trwale do nich przyklejone.
Ułatwia to oczywiście prace, zwłaszcza przy montowaniu profilu sufitowego, bo nie trzeba go niczym podpierać na czas przykręcania. Najważniejsze jednak, że dzięki zastosowaniu kleju montażowego, ściany działowe są zdecydowanie bardziej stabilne.
Płyty gipsowo-kartonowe. Płyty g-k przykręca się blachowkrętami wyłącznie do profili pionowych, najpierw oczywiście tylko z jednej strony ściany. Z podobnych powodów jak słupki, wysokość płyt powinna być mniejsza niż odległość między sufitem i podłogą. Zaleca się, by u góry i u dołu płyt pozostały mniej więcej 10 mm szczeliny. Lepiej jednak zrobić ją jedynie przy wylewce, gdyż tam szczelina zostanie osłonięta warstwami podłogi, a na pewno – cokołem. Pozostawianie takiej szczeliny pod sufitem, kończy się przeważnie pękaniem farby, bez względu na rodzaj zastosowanego materiału do jej wypełnienia.
Uwaga! W miejscach, w których powierzchnia ściany może być narażona na zawilgocenie (łazienki, kuchnie, toalety) należy montować tylko płyty wodoodporne (Fot. 8).
Najlepiej stosować oczywiście pełne płyty na całą wysokość pomieszczenia (ich standardowe wymiary to 260 cm na 120 cm). Jeśli jednak nie jest to możliwe, przykręcając mniejsze kawałki płyt do metalowego rusztu należy zadbać, by ich – zwłaszcza pionowe – styki były przesunięte względem siebie co najmniej o 40 cm. Gdy profile są obudowane dwiema płytami z każdej strony, to ich krawędzie w drugiej warstwie też nie mogą wypaść w tym samym miejscu co w pierwszej.
Zasada niepokrywania się miejsca styków dotyczy także pojedynczych płyt przykręcanych po obu stronach profili.
W miejscach, w których w ścianie osadzane są drzwi (Fot. 9), przy zabudowie nadproża płyty powinno się przyciąć w kształt litery L, by styk płyty zakrywającej szkielet nadproża nie był w jednej linii z krawędzią pełnej ściany (Fot. 10).
Płyty z drugiej strony szkieletu przykręca się po rozprowadzeniu w jego przestrzeni instalacji i wypełnieniu go wełną mineralną.
Wełna mineralna. Wełnę, która dla izolacyjności akustycznej ścianek ma decydujące znaczenie, trzeba układać starannie, pełnymi pasami (Fot. 11), bez pozostawiania pustek, które będą mostkami akustycznymi. W żadnym razie nie można używać do wypełniania szkieletu ścinek z wełny.
Wbrew pozorom nie jest dobrze układać wełnę na całej szerokości profili. Ściana będzie lepiej izolować akustycznie, jeśli z jednej strony płyty pozostawi się 1-2 cm pustkę powietrzną (Fot. 12).
Instalacje elektryczne i inne. Zaletą ścian z płyt g-k jest łatwość prowadzenia w nich instalacji, przede wszystkim elektrycznych. Należy jedynie dbać o to, by puszki elektryczne po obu stronach ściany nie wypadały naprzeciwko siebie, gdyż staną się mostkiem akustycznym.
W miejscach, w których przewody doprowadzają ciepłą i zimną wodę do baterii osadzanej w ścianie z płyt g-k (Fot. 13), warto „utrwalić” ich położenie za pomocą pianki montażowej (Fot. 14). Dzięki temu, podczas montażu baterii, nie musimy się obawiać, że przewody „wpadną” nam do wnętrza ściany.
Styki płyt. Miejsca, w których krawędzie płyt stykają się ze sobą, należy uszczelnić za pomocą gipsowej masy szpachlowej. Powinna być ona dobrej jakości, a dodatkowo miejsce styku trzeba wzmocnić za pomocą wtopionych w nią taśm uszczelniających.
Są na rynku także masy szpachlowe ze zbrojeniem rozproszonym z polipropylenu, ale opinie na temat tego, w jakim stopniu chronią one styki płyt przed pojawieniem się rys i pęknięć są wśród wykonawców podzielone.
Oprócz styków szpachluje się także miejsca, w których płyty były przykręcane do profili, tak, żeby łebki wkrętów nie były widoczne.
Po wyschnięciu masy szpachlowej płyty szlifuje się, by powierzchnia ściany była gładka. Przed malowaniem, płyty zwykle się gruntuje, by zmniejszyć ich chłonność i zapewnić ścianie jednolity wygląd, bez przebarwień.