Jak powinny być podłączone grzejniki do instalacji grzewczej?

13 czerwca 2022

Czas pionów grzewczych w narożnikach pomieszczeń, do których – cieńszymi rurkami, nazywanymi wdzięcznie gałązkami – podłączone były poczciwe żeliwne kaloryfery, odchodzi do historii. Teraz grzejniki, o dużo bogatszym wzornictwie niż kiedyś, podłączane są do instalacji grzewczej rurami biegnącymi w podłodze.

Każdy grzejnik połączony jest dwiema, prowadzonymi w podłodze rurami (Fot. 1) – zasilającą i powrotną – z rozdzielaczem, do którego dopływa ciepło z urządzenia grzewczego. Znajduje się on w blaszanej obudowie, z drzwiczkami zamykanymi na kluczyk (Fot. 2). Dzięki rozdzielaczowi można nie tylko wstępnie regulować ilość ciepła dopływającego do grzejnika, ale też odciąć jego zasilanie w czasie jego wymiany lub demontażu przy większym remoncie domu lub mieszkania.

Fot. 1 – Obecnie grzejniki podłącza się do instalacji grzewczej przede wszystkim za pomocą rur prowadzonych w grubości warstw podłogowych
Fot. 2 – Przewody zasilający i powrotny wyprowadzone są z rozdzielacza, ukrytego w metalowej skrzynce z drzwiczkami zamykanymi na kluczyk

Podłączenie grzejnika

Od modelu grzejnika zależy, w jaki sposób jest on podłączany do instalacji grzewczej. Podłączenie to może być boczne, które można by określić, jako tradycyjne. Może być ono z jednej strony grzejnika lub krzyżowe (po przekątnej), przy czym zawsze u góry znajduje się rura zasilająca, a u dołu – powrotna (grzejnik ma wtedy pełną moc).

Podłączenie grzejnika może być także od dołu, po jego prawej lub lewej stronie. Takie rozwiązanie jest stosowane przede wszystkim w grzejnikach ogrzewających pokoje. Jest ono popularne, bo zużywa się mniej materiału i wymaga mniejszego nakładu pracy.

Ze ściany, a nie z podłogi

Wybierając grzejniki, które są podłączane od dołu, zadbajmy o to, by rury – zasilająca i powrotna – dochodziły do nich ze ściany, a nie z podłogi (Fot. 3 i 4). Przede wszystkim nie utrudnia to układania podłogi, ale też później ułatwi utrzymanie czystości po grzejnikiem.

Fot. 3 – Popularne grzejniki z podłączeniem dolnym powinny być podłączane przewodami wyprowadzonymi ze ściany, by przestrzeń pod nimi pozostała wolna
Fot. 4 – „Ścienne” podłączenie grzejnika jest prawie niewidoczne; nie przeszkadza też przy układaniu podłogi i podczas sprzątania

Wykonanie takiego podłączenia nie jest skomplikowane i wymaga jedynie wykucia niewielkiej bruzdy w ścianie (Fot. 5).

Używane obecnie do wykonywania instalacji grzewczych i wodnych rury wielowarstwowe z tworzyw sztucznych dają się łatwo wyginać (Fot. 6); nie ma też obawy, że mogą się przy tym uszkodzić. Do wykonania takiego podłączenia nie są więc potrzebne specjalne zestawy przyłączeniowe, ani też nie jest konieczne stosowanie rur i kształtek miedzianych do zrobienia końcowych odcinków przewodów podłączeniowych.

Fot. 5 – Przewody podłączeniowe schowane są w niewielkiej bruździe wykutej w ścianie; obecnie używane rury nie wymagają stosowania specjalnych zestawów przyłączeniowych
Fot. 6 – Przewody zasilające i powrotny schowane są w warstwie styropianu przykrytej wylewką betonową; dotyczy to zarówno podłóg na gruncie, jak i stropów międzykondygnacyjnych

Dlatego nie powinniśmy się zgadzać na podłączanie grzejników od dołu rurami wyprowadzonymi z podłogi (Fot. 7). Nie tylko utrudni to układanie parkietu, paneli czy płytek oraz późniejsze sprzątanie pod grzejnikiem, ale też wymaga zastosowania specjalnych zestawów przyłączeniowych (Fot. 8), za które trzeba będzie dodatkowo zapłacić.

Fot. 7 – Podłączanie grzejników za pomocą rur wyprowadzonych z podłogi nie tylko utrudnia jej układanie, ale i sprzątanie tego miejsca
Fot. 8 – Zasilanie grzejnika rurami wyprowadzonymi z podłogi wymaga stosowania specjalnych zestawów przyłączeniowych, przede wszystkim ze względów estetycznych
Zobacz także
Przystępując do budowy domu warto wszystko sobie najpierw dokładnie przemyśleć i zaplanować – najlepiej...
Materiał stosowany do wykończenia dachu jest niezwykle ważnym elementem w budynkach mieszkalnych oraz...
Fot. FAKRO
Trudno sobie wyobrazić nowoczesny dom z poddaszem użytkowym bez okien dachowych. Ich zalety są niezastąpione....
Ziemia roślinna, nawet wilgotna, nie jest jakoś szczególnie agresywna w stosunku do betonowych fundamentów...