Jeśli do wykonania ogrodzeń używa się desek, to przeważnie także z nich robi się furtki, a bardzo często również bramy wjazdowe. Dotyczy to zarówno desek przetartych z czterech stron, czyli o przekroju prostokątnym, jak i tylko z dwóch stron, z pozostawieniem bocznych krawędzi w naturalnym kształcie.
Wykonując furtkę z pojedynczych, pionowych desek, nie wystarczy, że połączymy je jedynie poprzecznie u góry i u dołu poziomymi elementami. Warto je jeszcze usztywnić w taki sposób, by nie przemieszczały się względem siebie, przez co furtka mogłaby zacząć się ocierać jednym narożnikiem o ścieżkę.
Skrzydło furtki (Fot. 1), wykonane z desek pionowych, połączonych ze sobą dwiema poziomymi, jest rodzajem ramy, składającej się z prostokątów, czyli figur geometrycznie zmiennych. Można jej wprawdzie zapewnić sztywność za pomocą dużej liczby metalowych łączników (i to raczej śrub niż gwoździ), ale zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie przekątnego usztywnienia. Wtedy bowiem w konstrukcji takiej furtki pojawia się trójkąt, który – w przeciwieństwie do prostokąta – jest figurą geometrycznie niezmienną.


Takie usztywnienie można zrobić z deski, przy czym bardzo ważny jest kierunek jej ułożenia (Rys. 1). U góry powinna być ona osadzona w desce poprzecznej od strony swobodnej krawędzi furtki (czyli tej z klamką), a dołem – bliżej zawiasów. Wtedy bowiem – dzięki ukośnej desce pełniącej rolę zastrzału – tworzy się trójkąt, niepozwalający na odkształcanie się furtki. Pod jej ciężarem, w ukośnym elemencie tego trójkąta, występują naprężenia ściskające, z którymi sztywna deska bardzo dobrze sobie poradzi.
Tak oczywiście nie będzie, jeśli deskę usztywniającą furtkę umieścimy wzdłuż drugiej przekątnej (Fot. 2). Wtedy jest ona bowiem rozciągana, a zatem sztywność furtki zależeć będzie nie od niej, lecz od solidności jej połączeń z deskami poziomymi.
Gdyby jednak z jakichś względów trzeba było zrobić usztywnienie furtki w takim właśnie kierunku, to zamiast deski powinno się zastosować metalowy płaskownik (Rys. 2). Bardzo dobrze przeniesie on siłę rozciągającą i to nawet wtedy, gdy będzie przykręcony tylko pojedynczymi śrubami do skrajnych desek pionowych (pod deskami poprzecznymi). Z takiego płaskownika – ze względu na jego wiotkość – nie byłoby natomiast większego pożytku, gdyby umieścić go wzdłuż drugiej przekątnej.

