Wysunięte okapy dachu stromego chronią elewację domu przed zamakaniem podczas deszczu. Od spodu okapy osłania się mocowaną do końcówek krokwi drewnianą lub plastikową podbitką. Jest ona potrzebna nie tylko ze względów estetycznych, ale także by zabezpieczyć rozpiętą na krokwiach membranę dachową przed destrukcyjnym działaniem promieniowania ultrafioletowego.
Podbitki bronią też dostępu do ocieplenia dachu, by nie zagnieździły się w nim owady, szczególnie te niebezpieczne dla człowieka, jak osy czy szerszenie. Wykonuje się je z różnej szerokości desek boazeryjnych, wykończonych z boków na wpust i wypust lub ze specjalnych profili, wykonanych z tworzyw sztucznych lub aluminium.
Bardzo często podbitki mocuje się równolegle do połaci dachu, bezpośrednio do wystających poza ściany końcówek krokwi (Fot. 1 i Rys. 1). To stosunkowo prosty i niedrogi sposób zrobienia podbitek, jeśli tylko krokwie dachowe nie mają zbyt dużego rozstawu i nie trzeba wykonywać dodatkowych konstrukcji do ich mocowania.
Drugi, równie popularny sposób, to wykonanie podbitki prostopadle do ścian zewnętrznych (Fot. 2). Jej elementy umieszcza się najczęściej równolegle do elewacji i mocuje do konstrukcji z łat, przykręconej do wystających końców krokwi (Rys. 2).
Względy estetyczne
Pod względem użytkowym oba rodzaje podbitek w podobnym stopniu spełniają swoje zadanie. Warto jedynie zaznaczyć, że łatwiej jest wentylować przestrzeń, znajdującą się między podbitką a pokryciem dachu, gdy znajduje się ona w płaszczyźnie prostopadłej do elewacji (powietrze może swobodnie przepływać pod krokwiami).
Różnie natomiast są oceniane oba rozwiązania pod względem estetycznym. Niektórzy uważają, że gdy podbitka jest przybita bezpośrednio do spodu krokwi (równoległa do połaci), to okap, czyli wystająca poza ściany domu połać dachu, wygląda „zbyt chudo”. Nie jest to może do końca prawda, ponieważ w tej wersji okap ma co najmniej 20 cm grubości.
Przeciwnicy poziomych podbitek uważają natomiast, że z nimi „dach sprawia wrażenie, jakby został nasunięty na ściany domu”. Niektórzy są też zdania, że zrobienie takich podbitek na przykład w domu z drewnianych bali, jest naruszeniem kanonu architektonicznego.
Spór na temat tego, który rodzaj podbitek ma korzystniejszy wpływ na architekturę domu, należy raczej do nierozwiązywalnych. Jest to bowiem sprawa gustu, a z nim – jak wiadomo – się nie dyskutuje.
Dla niezdecydowanych, którzy wahają się, jaki rodzaj podbitki wybrać do swojego domu, sugerujemy rozważenie wyboru wariantu pośredniego.
Podbitka poziomo-równoległa
W tym wariancie pierwsza część podbitki, znajdująca się przy końcu okapu, zrobiona jest poziomo, a dopiero mniej więcej od połowy zamocowana jest równolegle do połaci dachu (Fot. 3 i Rys. 3).
Wymaga to zwiększenia szerokości końców krokwi, przez przykręcenie do każdej z nich odpowiednio przyciętych nadbitek (Fot. 4), wykonanych z desek o grubości minimum 25 mm (calowych).
Decyzja o zrobieniu takiej podbitki powinna też być podjęta przed przystąpieniem do krycia dachu, gdyż mocowana do końców krokwi deska czołowa musi mieć większą szerokość niż przy pozostałych rodzajach podbitek (Fot. 5).
To samo dotyczy obróbek blacharskich, wykonywanych na bokach okapów, które od razu powinny mieć większą wysokość niż przy pozostałych sposobach wykonywania podbitki (Fot. 6 i 7).
Wykonanie takiej dwupłaszczyznowej podbitki jest stosunkowo drogie, z powodu znacznej pracochłonności oraz większego zużycia materiałów (nadbitki z desek i dodatkowe łaty). Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż w zasadzie mamy tu do zrobienia dwie podbitki.
Szczególnie dużo pracy jest wtedy, gdy zdecydujemy się na zrobienie podbitki z krótkich elementów (Fot. 8), które będą mocowane prostopadle do ściany. Trzeba bowiem wtedy zastosować dwie pary łat, mocowanych do nadbitek z desek.
Jest to jednak korzystne rozwiązanie – wykonując taką podbitkę z długich elementów, mocowanych równolegle do krawędzi okapu, oszczędzamy wprawdzie na łatach, ale jeśli będą one zrobione z drewna, to mogą się paczyć, mimo łączenia ich na wpust i wypust.
* * *
Zastosowanie takiej „podwójnej” podbitki sprawdza się szczególnie wtedy, gdy okap nie jest zbytnio wysunięty poza lico ścian zewnętrznych (Fot. 9). Pogrubiona linia okapu, dobrze widoczna na tle jasnej elewacji, stanowi zdecydowane i solidne zakończenie dachu, co robi dobre wrażenie szczególnie wtedy, gdy jest on kryty ciężką dachówką.