Dość powszechne jest projektowanie kratki wentylacyjnej nad kominkiem, chociaż często zakłóca ona działanie wentylacji w domu, a w niektórych sytuacjach może też być przyczyną pojawiania się dymu w salonie. Wbrew obiegowym opiniom – także niektórych kominiarzy – takie kratki nie są wcale wymagane prawem. Mało tego – przy wyposażeniu domu w wentylację mechaniczną przepisy wręcz zabraniają ich wykonywania.
„Obowiązkowe” umieszczanie kratki nad kominkiem (Fot. 1) wzięło się pewnie z wymagań dotyczących kotłowni. Odnoszenie ich także do salonu w którym pali się w kominku, wydaje się być przesadą, tym bardziej, że już od dawna stosuje się przede wszystkim takie ich modele, w których powietrze do komory spalania doprowadzane jest oddzielnym przewodem bezpośrednio z zewnątrz.
Taki kominek jest pod względem „powietrznym” całkowicie odizolowany od wnętrza domu i w żaden sposób palenie w nim nie wpływa na działanie wentylacji. Jeśli oczywiście pominąć te chwile, w których przez otwarte drzwiczki dokłada się kolejne polana drewna. Nawet jednak wtedy silny ciąg w kominie kominka powoduje jedynie, że mamy w domu na krótko dodatkowy wywiewny przewód wentylacyjny, co zazwyczaj jest bardzo korzystne.
Kratka nad kominkiem
Ponieważ w przeciwieństwie do instalacji grzewczych i sanitarnych, nikt nie wymaga zrobienia oddzielnego projektu wentylacji naturalnej domu jednorodzinnego, więc rozmieszczenie przewodów wywiewnych, do których wloty osłonięte są kratkami, zaznaczone jest jedynie na rysunkach architektonicznych.
W większości projektów – zwłaszcza gotowych, ale nie tylko – w salonie przy prefabrykowanym kominie do kominka znajduje się zazwyczaj kratka wentylacyjna. Nic zatem dziwnego, że podczas wznoszenia ścian domu wykonawca robi taki kanał wentylacyjny (Fot. 2), a inwestor za niego płaci.
Takie przewody wentylacyjne przy kominku projektuje się (i wykonuje!) nawet w domach (Fot. 3), w których jest przewidziana wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna z odzyskiem ciepła, chociaż zabraniają tego warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki (§ 148.2. W pomieszczeniu, w którym jest zastosowana wentylacja mechaniczna lub klimatyzacja, nie można stosować wentylacji grawitacyjnej ani wentylacji hybrydowej.)
Doprowadzenie powietrza do kominka
Oczywiście w domach z wentylacją naturalną znajdujący się przy kominie do kominka dodatkowy przewód wywiewny na pewno zawsze się przyda, ponieważ zwykle jest ich za mało, a nie za dużo.
Czasem jednak taki dodatkowy przewód wentylacyjny w salonie może się przydać do innego celu. Jest tak wtedy, gdy na etapie robót fundamentowych nie wykonano przewodu, doprowadzającego powietrze z zewnątrz bezpośrednio do wkładu kominkowego.
Można go oczywiście próbować zrobić później przez wykonanie otworu w ścianie parteru i ułożenie rury w górnych warstwach podłogi na gruncie lub w ocieplonej obudowie przy którejś ze ścian wewnętrznych.
Nie zawsze jest to jednak możliwe i wtedy warto wykorzystać do tego celu właśnie przewód wentylacyjny. Trzeba tylko „zamurować” w nim kratkę pod sufitem (Fot. 4) i wykuć otwór u samego dołu, tuż nad podłogą parteru, a jeszcze lepiej – nad jej podkładem betonowym. Następnie należy osadzić w nim rurę, którą powietrze z zewnątrz, płynące kanałem wentylacyjnym, będzie dostarczane bezpośrednio do wkładu kominkowego (Rys. 1).
Nie należy przy tym obawiać się długości takiego kanału. Po pierwsze – w trakcie palenia w kominku ciąg w jego kominie jest tak duży, że bez trudu poradzi sobie z zasysaniem powietrza, a po drugie – przewód, którym pod podłogą parteru doprowadza się powietrze do spalania, ma czasem niewiele mniejszą długość.
Skuteczność takiego sposobu zasilania kominka w powietrze do spalania potwierdza doświadczony kominkarz, który tak właśnie zrobił u trzech swoich klientów i żaden z nich nie zgłosił mu później, że ma kłopoty z paleniem w kominku.
Jest tylko jeden problem, na który koniecznie trzeba zwrócić uwagę, jeśli decydujemy się na takie rozwiązanie. Zimą mroźne powietrze płynące tym przewodem do palącego się kominka będzie bardzo wychładzać obudowę kanału i może być przyczyną wykraplania się na nim wilgoci.
Dlatego trzeba tę część komina, w której znajduje się kanał wentylacyjny, na całej długości dokładnie ocieplić. Dotyczy to tych wszystkich miejsc, które będą miały bezpośredni kontakt z powietrzem w sąsiadujących z nim pomieszczeniach parteru i piętra.
Uwaga! Gdy w domu jest wentylacja naturalna, a kominek ma powietrze do spalania doprowadzone oddzielnym przewodem, warto kratkę nad nim zlikwidować, a przewód ten wykorzystać na przykład do dodatkowej wentylacji sypialni na poddaszu. Na pewno się on przyda, gdyż z wymianą powietrza w pomieszczeniach pod dachem zawsze są problemy, ze względu na małą długość kominów wentylacyjnych. Dzięki likwidacji kratki w salonie, unikniemy też zakłóceń w działaniu wentylacji, spowodowanych odwróceniem ciągu w niektórych przewodach wywiewnych.