W Polsce większość drewnianych więźb dachowych jest wykonywana przez cieśli bezpośrednio na budowie z pojedynczych belek. Znacznie mniej popularne są więźby montowane z gotowych wiązarów, przygotowanych w specjalistycznych wytwórniach. A szkoda, bo pod wieloma względami jest to rozwiązanie zdecydowanie korzystniejsze – zarówno dla budowanego domu, jak i dla jego właścicieli.
Gdy patrzy się z daleka na domy, na których są już wykonane więźby dachowe, można nie odróżnić, które z nich są prefabrykowane, a które montowane na budowie z pojedynczych elementów, jeśli tylko nie są one zabezpieczone bardzo kolorowym impregnatem (Fot. 1 i 2). Tymczasem różnice techniczne i jakościowe pomiędzy oboma rodzajami tych więźb są bardzo duże, na korzyść tych przywiezionych z wytwórni.
Więźby tradycyjne
Poszczególne elementy na więźby tradycyjne można przycinać na odpowiednią długość na placu budowy, ale lepiej zamówić je w tartaku lub składzie z drewnem budowlanym już przycięte według wykazu z rysunków konstrukcyjnych dachu. Płacimy wtedy tylko za materiał potrzebny do zrobienia dachu i nie zostają nam na budowie końcówki belek, z którymi później nie wiadomo co zrobić.
Drewno. Wilgotność elementów drewnianych, z których wykonuje się więźby dachowe, nie powinna być większa niż 20%, ale na małych budowach rzadko kto to sprawdza. Drewno przywożone na budowę ma zwykle wilgotność większą od dopuszczalnej, jeśli więc nie będzie odpowiednio składowane, może się wypaczyć i zwichrować. Zdarza się też niestety, że drewniane belki są dostarczane na budowę w stanie mokrym, zaraz po przetarciu w tartaku pni świeżo ściętych drzew.
Elementy, z których cieśle wykonują więźbę dachową na budowie, projektuje się przeważnie o dość dużych i krępych przekrojach (Fot. 3 i 4). Najczęściej stosunek szerokości do wysokości przekroju krokwi i jętek wynosi 1:2 (7/14 cm, lub 8/16 cm itp.). Z punktu widzenia zużycia drewna jest to rozrzutne, bo ze względów wytrzymałościowych lepsze byłyby przekroje smuklejsze – wyższe i węższe.
Zabezpieczenie od ognia i owadów. Drewno na więźbę powinno być zabezpieczone przed działaniem czynników biologicznych i ognia. Najlepiej zrobić to przed wykonaniem dachu, gdyż gotową konstrukcję można zabezpieczyć jedynie powierzchniowo – bardzo mało skutecznymi metodami jak malowanie lub natrysk.
Najlepszym sposobem zabezpieczania drewna jest impregnacja próżniowo-ciśnieniowa w specjalnych komorach, ale nie jest ona niestety powszechnie stosowana. Na większości budów domów jednorodzinnych najpopularniejsze jest wciąż drewno impregnowane metodą kąpieli w wannach, wypełnionych preparatami solnymi. Ta metoda też nie jest zbyt skuteczna, zwłaszcza gdy impregnowane drewno jest bardzo wilgotne (Fot. 5 i 6).
Wykonawstwo. Na rynku jest wiele ekip specjalizujących się w wykonywaniu więźb dachowych, ale ich umiejętności są bardzo różne. Dlatego nie tylko wtedy, gdy dach ma bardziej skomplikowany kształt, zanim wybierze się cieśli, dobrze jest poświęcić trochę czasu na obejrzenie ich wcześniejszych dokonań. Najlepiej jest to zrobić w towarzystwie doświadczonego konstruktora, ponieważ chodzi przede wszystkim o ocenę wykonania połączeń elementów, od których zależy stabilność i bezpieczeństwo całej konstrukcji. Przykładami takich ważnych miejsc są oparcie krokwi na murłatach i połączenia krokwi z jętkami.
Więźby prefabrykowane
W gotowych projektach domów murowanych bardzo rzadko można spotkać dach z wiązarów prefabrykowanych. Jeśli więc ktoś chce mieć taką więźbę, musi się zdecydować na wykonanie nowego projektu więźby dachowej. Najlepiej zwrócić się w tej sprawie do firmy wykonującej takie konstrukcje. Nie tylko z tego powodu, że zapewne zrobi to najlepiej, ale także dlatego, że zwykle jest taniej: jeśli klient zdecyduje się na zamówienie u niej wiązarów dachowych, firma zazwyczaj zwalnia go z zapłaty za wykonanie projektu zastępczego.
Drewno. Wiązary, zwykle kratowe, wykonuje się z drewna suszonego przemysłowo, struganego czterostronnie i ze sfazowanymi krawędziami (Fot. 7 i 8). Jest to drewno o kontrolowanej maszynowo wytrzymałości, co w tradycyjnej tarcicy prawie się nie zdarza. Dzięki temu poszczególne elementy dachu mają optymalne przekroje – zwykle znacznie mniejsze niż w tradycyjnych więźbach. Korzystniejsze są także proporcje ich wysokości do szerokości – ze względu na to, że drewno jest bardzo dobrze wysuszone, elementy mogą być bardziej smukłe i nie ma obawy o ich zwichrowanie w trakcie wysychania.
Optymalizacja przekrojów elementów dotyczy zarówno prostych wiązarów prefabrykowanych (Fot. 9), jak i – w jeszcze większym stopniu – dachów o skomplikowanych kształtach (Fot. 10). To właśnie dzięki temu zużycie drewna w konstrukcjach prefabrykowanych jest zdecydowanie mniejsze niż w wariancie tradycyjnym. Dlatego – mimo wyższej ceny drewna wysuszonego i czterostronnie struganego w porównaniu ze zwykłą tarcicą – koszt materiałów na więźby prefabrykowane nie musi być wyższy niż na więźby składane z pojedynczych elementów na budowie.
Zabezpieczenie od ognia i owadów. Drewna stosowanego do produkcji prefabrykowanych wiązarów dachowych nie trzeba impregnować, gdyż jest ono przemysłowo wysuszone w temperaturze około 70ºC, w której giną owady żerujące w drewnie i ich larwy.
Ostrugane, gładkie powierzchnie takich elementów to nie tylko utrudnienie dla pasożytów drewna, to także ich znacznie mniejsza zapalność niż drewna prosto z tartaku, pokrytego drzazgami powstałymi po przejściu piły, czyli takiego, z jakiego wykonuje się więźby tradycyjne. Rezygnacja z impregnacji drewna oznacza nie tylko obniżenie kosztów wykonania dachu, ale też ograniczenie ilości środków chemicznych, wprowadzanych do domu podczas jego budowy.
Wykonawstwo. Poszczególne elementy wiązarów łączy się ze sobą na stołach montażowych metalowymi płytkami kolczastymi (Fot. 11 i 12), wciskanymi w drewno za pomocą specjalnych pras. Wymiary płytek oraz miejsca łączenia elementów określa się za pomocą programów komputerowych.
Dzięki precyzji wykonania wiązarów, łatwo jest wykonać każdy, nawet skomplikowany dach, ściśle zgodny z projektem. Ważne też, że więźby prefabrykowane na budowie montuje się bardzo szybko (nie więcej niż dwa-trzy dni), zwykle przy pomocy dźwigu, zamontowanego na samochodzie, który przywiózł elementy.
Jak z tego widać, więźby prefabrykowane to rozwiązanie korzystne nie tylko pod względem budowlanym, ale i ekonomicznym. Jedno jest przy tym pewne: w dźwigarach prefabrykowanych jętki z krokwiami są na pewno poprawnie połączone, co w więźbach wykonywanych przez cieśli na budowie obecnie zdarza się niestety bardzo rzadko.
Uwaga! Zamiast wykonywać więźbę dachową z pojedynczych elementów z tarcicy, można je też sprefabrykować w wiązary na placu budowy. Choć może to być opłacalne, także finansowo, robi się to bardzo rzadko. Na pewno jednak wiązary te nie będą miały takiej jakości i takich zalet, jak te, które przygotowane są w wytwórni.
Rada, którą warto wziąć pod uwagę
Jeśli w projekcie domu więźba została zaprojektowana z pojedynczych elementów składanych w całość na budowie, dobrze jest porozumieć się z jedną (lub kilkoma) wytwórniami gotowych prefabrykatów drewnianych, których jest sporo na terenie całego kraju. Do wybranej firmy warto wysłać rysunki konstrukcyjne swojego dachu, by wycenili, ile kosztowałoby u nich zrobienie gotowej więźby.
Wykonanie nowego projektu dachu oczywiście dodatkowo kosztuje, ale zazwyczaj niewiele, bo jest on robiony za pomocą specjalnych programów komputerowych. Być może zresztą – gdy zamówimy więźbę w wytwórni – nie będziemy musieli wcale za niego płacić.
Często okazuje się, że więźba prefabrykowana kosztuje mniej niż wykonana w sposób tradycyjny. Nawet jednak, jeśli cena prefabrykowanego dachu, po uwzględnieniu kosztów jego montażu, okaże się taka sama, jak wykonywanego przez cieśli na budowie, warto zdecydować się na taki wariant. Tak będzie lepiej nie tylko dla budowanego domu, ale i dla jego mieszkańców…