W Polsce domy z zasady ociepla się od zewnątrz. Jest to podyktowane tym, że w naszych warunkach klimatycznych bardziej zależy nam na ochronie domów przed ucieczką ciepła zimą niż przed przegrzewaniem ich latem. Ma więc znaczenie, że przy tym sposobie montażu izolacji cieplnej łatwiej można wyeliminować mostki termiczne, które mogłyby wystąpić w zewnętrznych przegrodach budynku.
Izolację cieplną od środka układa się u nas zazwyczaj tylko wtedy, gdy nie da się tego zrobić od strony zewnętrznej. Powodem może być na przykład to, że dom podlega ochronie konserwatorskiej i nie można zmieniać jego elewacji lub chcemy ocieplić jedno mieszkanie w budynku, którego wspólnota nie zamierza na razie poddawać całościowej modernizacji.
Ocieplenie od wewnątrz
Nie brakuje jednak – związanych z budownictwem – osób, które zasadę ocieplania domów od zewnętrznej strony uważają za błędną. Są oni zdania, że skoro to ciepło ucieka z domu, a nie „zimno” do niego wchodzi, to izolacja termiczna powinna być od strony ogrzewanego wnętrza.
Podkreślają też, że gdy chcemy ogrzać dom ocieplony od środka, nie musimy zużywać energii na podniesienie temperatury jego murowanych ścian, dzięki czemu zrobimy to szybciej i mniejszym kosztem.
Mają oni niewątpliwie rację, gdy jest to dom letniskowy, do którego przyjedziemy zimą. Z pewnością w krótszym czasie go ogrzejemy, gdy jego ściany mają izolację termiczną od strony wewnętrznej (Rys. 1).
Czy jednak w takim samym stopniu dotyczy to domów całorocznych? Zanim odpowiemy na to pytanie, przyjrzyjmy się jakich domów i jakich elementów budynku dotyczy dylemat: ocieplać od zewnątrz czy od środka?
Od zewnątrz czy od środka
Zacznijmy od tego, że problem, z której strony korzystniej jest umieścić ocieplenie, nie dotyczy szkieletowych domów drewnianych (Fot. 1), w których ściany zewnętrzne, dach i strop nad nieogrzewaną piwnicą w całej swojej grubości wypełnione są izolacją termiczną. Podobnie jest ze ścianami domów z pełnych, drewnianych bali.
Wydaje się więc, że wybór miejsca ułożenia izolacji termicznej dotyczy głównie domów murowanych. W Polsce jest on oczywiście ważny, gdyż takie właśnie domy buduje się u nas przede wszystkim. Pytanie tylko, czy kwestia lokalizacji izolacji cieplnej dotyczy w jednakowym stopniu wszystkich przegród zewnętrznych takich domów.
Dach stromy. Z decyzji o lokalizacji izolacji termicznej trzeba wykreślić popularne dachy strome, gdyż ich połacie są zazwyczaj w całej swojej grubości wypełnione wełną mineralną (Fot. 2).
Podłoga na gruncie. Podobnie jest z podłogami na gruncie domów niepodpiwniczonych: w nich izolację termiczną układa się zazwyczaj na podkładzie betonowym, czyli od środka domu. Można by wprawdzie zrobić odwrotnie i ułożyć ocieplenie pod betonową płytą, ale przy tradycyjnym fundamentowaniu domu na ławach, inwestorzy rzadko się na to decydują, obawiając się osiadania styropianu. Widać jednak z tego, że decyzja o tym, gdzie zostanie umieszczona izolacja termiczna podłogi, wynika ze względów wytrzymałościowych, a nie cieplno-wilgotnościowych.
Płyta fundamentowa. Podobnie jest wtedy, gdy dom posadowiony jest na płycie fundamentowej. Różnica w stosunku do podłogi na gruncie jest jedynie taka, że izolację termiczną z twardego i nienasiąkliwego polistyrenu ekstrudowanego umieszcza się ze względów technicznych między płytą a gruntem, czyli od zewnętrznej strony domu. Często jednak dodatkowe ocieplenie z twardego styropianu układa się także na płycie, a na nim – podobnie jak w podłogach na gruncie – wylewkę betonową, będącą podkładem pod posadzkę.
Zatem pytanie: czy lepiej izolować dom od zewnątrz, czy od wewnątrz dotyczy praktycznie jedynie ścian domu.
Dla porządku powinniśmy wyłączyć z nich ściany jednowarstwowe (Fot. 3), wymurowane z bloczków betonu komórkowego czy pustaków poryzowanych. Izolują one bowiem termicznie dom całą swoją grubością.
Jak z tego widać, problem, od której strony lepiej umieścić izolację termiczną dotyczy tylko ścian dwu- i trójwarstwowych.
Mostki termiczne
Ocieplając ściany od zewnątrz eliminujemy mostki termiczne w miejscu oparcia żelbetowych stropów na ścianach (Rys. 2). Nie da się ich uniknąć, jeśli zaizolujemy je od wewnątrz, chyba że w takim domu dodatkowo zaizolujemy termicznie z obu stron strop, czyli zarówno podłogę, jak i sufit (Rys. 3). W podobny sposób będziemy musieli postąpić w miejscach, w których ściany wewnętrzne stykają się z zewnętrznymi.
Zwolennicy umieszczania izolacji od wewnątrz podkreślają, że przy takim sposobie ocieplania domu eliminuje się mostki termiczne na styku ścian parteru z fundamentowymi. Jednak przy ociepleniu ścian od strony zewnętrznej można takie mostki także łatwo wyeliminować, przez ułożenie izolacji termicznej po obu stronach ścian fundamentowych (Rys. 4). Prawdą jest jednak, że dodatkowa izolacja (Fot. 4) kosztuje i nie jest w takim stopniu skuteczna, jak ta ułożona od środka domu.