Jeszcze czterdzieści lat temu zdarzało się, że ściany i sufity w polskich domach wykańczano tynkami wapiennymi. Były one wprawdzie bardzo zdrowe, ale stosunkowo słabe i łatwo pękały. Po nich nastała era tynków cementowo-wapiennych, dużo mocniejszych i trwalszych, która trwa do dzisiaj. Dopiero mniej więcej od końca lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku zaczęto w Polsce na szerszą skalę stosować w domach jednorodzinnych tynki gipsowe.
Nikt pewnie nie prowadzi takich statystyk, ale wydaje się, że obecnie częściej wykonuje się tynki gipsowe. Choć wciąż nie brakuje nie tylko wykonawców, ale i inwestorów, którzy opowiadają się za tradycyjnymi tynkami cementowo-wapiennymi.
Tynki cementowo-wapienne
Tynki te, robione z cementu, wapna, piasku i wody, układa się w trzech warstwach: podkładową warstwą jest obrzutka (szpryc), podstawową – narzut, a wykończeniową – gładź.
Kiedyś tynki przygotowywano przede wszystkim na budowie, mieszając składniki w betoniarce. Z tego powodu poszczególne partie zaprawy tynkarskiej mogły się od siebie różnić, a ich jakość w dużej mierze zależała od umiejętności i doświadczenia wykonawców oraz jakości użytych do jej przygotowania składników (szczególnie piasku).
Obecnie gotowe mieszanki do wykonania tynków cementowo-wapiennych – zapakowane w worki – kupuje się w hurtowniach i marketach budowlanych. Dzięki dodatkom uszlachetniającym i kontrolowanemu procesowi produkcji, tynki wykonane z zapraw gotowych mają znacznie lepszą jakość niż te robione własnoręcznie przez wykonawców.
Tynki gotowe też układa się w trzech warstwach, których nazwy są nieco inne niż tradycyjne. Pierwszą jest środek gruntujący, drugą – tynk podkładowy, a trzecią – tynk dekoracyjny. Bywa że z tej ostatniej warstwy się rezygnuje, szczególnie gdy na takich tynkach mają być później przyklejone płytki ceramiczne.
Tynki cementowo-wapienne mają zwykle grubość około 15 mm, a średni koszt ich wykonania waha się w granicach 35-50, a nawet 60 zł za 1 m².
Tynki gipsowe
Tynki te przygotowuje się z gotowych mieszanek, dodając do nich na budowie wodę. Nanosi się je na ściany i sufity w jednej warstwie – przeważnie maszynowo. Wcześniej jedynie gruntuje się ściany i sufity, by zwiększyć przyczepność do nich zaprawy.
Wykonanie tynków gipsowych jest zdecydowanie łatwiejsze i trwa krócej niż cementowo-wapiennych – szybciej też twardnieją i wysychają. Podczas tynkowania gipsem wprowadza się do pomieszczeń mniej wilgoci, dzięki czemu szybciej powstają warunki do wykonywania dalszych prac wykończeniowych.
Przy tynkach gipsowych dużo łatwiej osiągnąć gładkość ścian, nawet mniej doświadczonym, ale starannym wykonawcom (Fot. 1).
Tynki gipsowe są bardzo zdrowe i dobrze regulują poziom wilgotności powietrza w pomieszczeniach, tworząc przyjazny dla człowieka mikroklimat. Można je stosować także w pomieszczeniach uważanych za „mokre”, takich jak kuchnie, łazienki i pralnie, a nawet w garażach (Fot. 2 i 3).
Są one jednak nieco mniej wytrzymałe pod względem mechanicznym od tynków cementowo-wapiennych i można je stosunkowo łatwo uszkodzić, na przykład podczas wnoszenia lub przesuwania mebli. Uszkodzenia te da się jednak szybko naprawić za pomocą tanich i gotowych do użycia gipsowych gładzi szpachlowych.
Ponieważ gips powoduje korozję stali, do wzmocnienia krawędzi otworów w ścianach stosuje się kształtowniki aluminiowe lub stalowe, zabezpieczone antykorozyjnie. Z tego też powodu do wieszania obrazów i różnych przedmiotów na ścianach otynkowanych gipsem należy używać gwoździ miedzianych lub mosiężnych. Nie dotyczy to oczywiście wkrętów z plastikowymi kołkami.
Średni koszt wykonania 1 m² tynku gipsowego to 35-45 zł.
Cementowo-wapienne ze sztablaturą
Ponieważ tynki cementowo-wapienne nie mają gładkiej powierzchni, niektórzy decydują się na nałożenie na nie dwumilimetrowej sztablatury gipsowej. Pomieszczenia wyglądają wtedy, jakby były wykończone gipsem, ale nie jest to rozwiązanie godne polecenia, gdyż nałożenie sztablatury kosztuje praktycznie drugie tyle, co wykonanie tynku cementowo-wapiennego. Oznacza to, że za 1 m² tak wykończonej powierzchni ścian lub sufitów zapłacimy dodatkowo około 50 zł.
Niektórzy decydują się na wariat pośredni – tynk cementowo-wapienny wykończony gładzią gipsową. Jednak to rozwiązanie nie jest wcale tanie, bo za 1 m² takiego wykończenia zapłacimy dodatkowo około 40 zł.
Uwaga! Podane ceny należy traktować jako orientacyjne. Wiele zależy bowiem nie tylko od regionu Polski, ale i od wykonawcy i jakości układanych przez niego tynków. Nie należy też zapominać, że wpływ na ceny tynków ma również poziom inflacji oraz aktualna sytuacja na rynku budowlanym.
Rada, którą warto wziąć pod uwagę
Wykańczając ściany i sufity, warto zdecydować się na tynki gipsowe. Są one gładsze i zdrowsze w porównaniu z cementowo-wapiennymi. Łatwiej je ułożyć i szybciej wysychają. Wprowadzają też do pomieszczeń mniej wilgoci, przez co są dobre warunki do prowadzenia prac wykończeniowych.