Wylewka anhydrytowa (gipsowa) to – obok cementowej (betonowej) – najpopularniejszy podkład pod wykończeniowe warstwy podłogi, nazywany także jastrychem. Choć obie pełnią taką samą funkcję, to różnią się sposobem wykonania i parametrami technicznymi. Pod względem wykonawczym istotna różnica między nimi jest taka, że wylewki anhydrytowe naprawdę się „wylewa”, podczas gdy betonowe trzeba ułożyć, wyrównać i zagęścić.
Główny Urząd Statystyczny raczej się w tej sprawie nie wypowiada, ale znawcy tematu twierdzą, że popularność obu rodzajów wylewek ma charakter regionalny. Według nich osoby, budujące dom na terenach północnej Polski, częściej wybierają wylewki cementowe, natomiast inwestorzy z Polski Południowej – anhydrytowe.
Nie wnikając, czy jest to prawda i czym kierują się budujący swoje domy przy wyborze rodzaju wylewek podłogowych, trudno jest spotkać takich, którzy byliby niezadowoleni z podjętej decyzji. Oznacza to, że – jeśli tylko są poprawnie wykonane – to zarówno wylewki cementowe, jak i anhydrytowe dobrze wypełniają swoją rolę.
Właściwości wylewek anhydrytowych
Anhydryt jest bezwodną odmianą gipsu. Z zapraw anhydrytowych można wykonywać podkłady podłogowe o grubości od 2 do 70 mm. Oznacza to, że cieńsze wylewki anhydrytowe mogą służyć do wyrównywania i wypoziomowania powierzchni stropowych lub… podkładów cementowych. Natomiast te o większej grubości sprawdzą się jako podkłady podłogowe, układane na izolacji akustycznej lub termicznej, a także na instalacji ogrzewania podłogowego (Fot. 1).
W wylewkach anhydrytowych praktycznie nie występuje skurcz, dlatego można je układać bez dylatacji na zdecydowanie większych powierzchniach niż betonowe (Fot. 2). Nie dotyczy to oczywiście dylatacji obwodowych, które –nie tylko ze względów termicznych, ale i akustycznych – powinny oddzielać wszystkie wylewki podłogowe od ścian i innych elementów konstrukcyjnych domu.
Wylewek anhydrytowych nie wzmacniania się siatkami zbrojeniowymi nawet w miejscach silniej obciążonych, na przykład w garażach, a jedynie wykonuje się je o większej grubości. Podyktowane jest to także tym, że gips nie „lubi” się z prętami stalowymi, które w kontakcie z nim szybko rdzewieją.
Zobacz: Jak uniknąć rdzawych plam na tynku gipsowym?
Wylewki anhydrytowe dobrze przewodzą ciepło, nawet dwukrotnie lepiej niż betonowe. Oznacza to, że gdy zostaną ułożone na ogrzewaniu podłogowym, to wnętrza domu będą się szybciej nagrzewać. Także ich bezwładność cieplna jest mniejsza niż cementowych, więc po wyłączeniu ogrzewania będą się szybciej wychładzać. Dla komfortu i budżetu mieszkańców nie musi mieć to jednak dużego znaczenia, jeśli tylko domowa instalacja grzewcza jest sterowana nowoczesnym regulatorem pogodowym.
Właściwości anhydrytu sprawiają, że wykonywane z niego wylewki mogą mieć mniejszą grubość niż cementowe. Gdy są układane na warstwie ocieplenia i przewodach grzewczych, to mogą mieć grubość około 4 cm, podczas gdy wylewki betonowe mają w takich sytuacjach grubość nawet 7 cm. Mniejsza grubość wylewek anhydrytowych oznacza mniejsze zużycie materiałów i krótszy czas ich wykonywania. Może to być też korzystne wtedy, gdy ten rodzaj podkładu podłogowego układany jest na stropie, gdyż jest dla niego mniejszym obciążeniem.
Wylewki anhydrytowe nie są tak odporne na wodę jak cementowe, więc w pomieszczeniach „mokrych”, takich jak łazienki, kuchnia, pralnia czy garaż, powinny być szczególnie starannie zabezpieczone izolacjami przeciwwilgociowymi. Nie można ich też z tego powodu układać na balkonach i tarasach.
Wylewki anhydrytowe mają też przeważnie mniejszą niż cementowe wytrzymałość oraz odporność na ścieranie. Te parametry w domach jednorodzinnych nie mają jednak bardzo dużego znaczenia, ponieważ jako podkłady pod posadzki są one wystarczająco mocne i trwałe.
Wykonywanie wylewek anhydrytowych
Wylewki anhydrytowe wykonuje się zdecydowanie szybciej niż betonowe, które trzeba najpierw ręcznie rozłożyć w pomieszczeniach, a następnie wyrównać i wypoziomować łatą, a później zagęścić i wygładzić mechanicznie.
Zobacz: Jak powinno się wykonywać wylewki podłogowe, żeby nie pękały i nie „wstawały”?
Takich prac nie wymagają wylewki anhydrytowe, które są „samopoziomujące” i wystarczy jedynie rozprowadzić je w poszczególnych pomieszczenia (Fot. 3). Dlatego wykonanie wylewek gipsowych o powierzchni około 150 m² doświadczonej ekipie – wraz ze wszystkimi pracami przygotowawczymi zajmuje zwykle nie więcej niż 4-5 godzin.
Firmy, które specjalizują się w wykonywaniu takich wylewek, dysponują umieszczonym na naczepie samochodowej agregatem, w którym przygotowywana jest mieszanka anhydrytowa i podawana do domu za pomocą pompy (Fot. 4). Na placu budowy do agregatu trzeba jedynie podłączyć przewód z wodą.
Wykonywanie wylewek rozpoczyna się od ułożenia taśm dylatacyjnych ze spienionego tworzywa, które będą oddzielały je od ścian pomieszczeń i które umożliwią im swobodne rozszerzanie się przy wzroście temperatury. Następnie wyznacza się planowany poziom ich górnej powierzchni. Służą do tego niwelator oraz specjalne stojaki (repery) niwelacyjne, które w miarę równomiernie rozkłada się w pomieszczeniu (Fot. 5).
Podawana pompą do pomieszczeń domu zaprawa anhydrytowa ma konsystencję płynną, więc łatwo rozlewa się po podłożu i samoistnie poziomuje. By jej powierzchnia była jednak idealnie równa i pozioma, świeżą wylewkę rozprowadza się i odpowietrza na przykład za pomocą prostego narzędzia, zbudowanego z aluminiowych rurek (Fot. 6).
Po tych zabiegach świeżo wykonany anhydrytowy podkład pod posadzkę ma idealnie równą i gładką powierzchnię (Fot. 7 i 8), która nie wymaga – w przeciwieństwie do betonowej – żadnych zabiegów pielęgnacyjnych, na przykład zraszania co pewien czas wodą.
Przez pierwsze dwa dni trzeba jedynie zadbać o to, by wylewki zbyt szybko nie pozbywały się wody. Dlatego w tym czasie nie należy wietrzyć pomieszczeń – powinno się też chronić je przed zbyt silnym nasłonecznieniem.
Po tym terminie – a czasem nawet wcześniej – można już chodzić po wylewkach. Wtedy też wnętrze domu może, a nawet powinno być wietrzone, by usuwać wilgoć znajdującą się w powietrzu.
Po 4-5 dniach wylewki są już gotowe (Fot. 9 i 10) i możliwe jest prowadzenie dalszych prac budowlanych, a instalację ogrzewania podłogowego można uruchomić mniej więcej po tygodniu od ich wykonania.
Jeśli wylewka wykonana jest z dobrych materiałów, to podczas jej twardnienia nie tworzy się szklista powłoka z mleczka anhydrytowego, którą po około dwóch-trzech tygodniach trzeba by usuwać przez szlifowanie.