Wydawać by się mogło, że w domach letniskowych wymiana powietrza nie jest tematem, którym warto się jakoś szczególnie przejmować. Wszak przeważnie nie są to duże budynki, a z definicji korzysta się z nich jedynie okresowo i do tego przede wszystkim latem. Wystarczy więc w ciągu dnia otworzyć w nich okna, a na noc zostawić je uchylone, by powietrze w pomieszczeniach było skutecznie wymieniane.
Tymczasem nie jest prawdą, że dom letniskowy może obyć się bez instalacji wentylacyjnej. Przede wszystkim zdarza się korzystać z niego nie tylko latem, ale również zimą, późną jesienią i wczesną wiosną. W chłodnych porach roku odpada więc możliwość wietrzenia domu za pomocą otwartych lub uchylonych okien, ponieważ zwykle nie pozwala na to pogoda. Ze względów bezpieczeństwa ten sposób wentylowania może być też ryzykowny podczas letnich nocy, jeśli dom – co zdarza się często – został wybudowany w terenie o rozproszonej zabudowie (Fot. 1).
Rola wentylacji w domu letniskowym
W domu letniskowym wentylacja pełni taką samą funkcję jak w domu całorocznym. Stała wymiana powietrza w pomieszczeniach jest bowiem konieczna dla dobrego zdrowia i samopoczucia mieszkańców. Zatem w domu letniskowym wentylacja powinna działać skutecznie chociaż w tych okresach, w których korzystają z niego właściciele lub ich goście.
Nie oznacza to jednak, że gdy przez dłuższy czas nikt w takim domu nie przebywa, może on pozostawać całkowicie bez wentylacji. Bez co najmniej okresowej wymiany powietrza mogłoby w niekorzystnych warunkach pogodowych dojść bowiem do zawilgocenia budowlanych elementów domu oraz jego wyposażenia.
Wentylacja naturalna
W domach letniskowych najczęściej stosowana jest wentylacja naturalna, nazywana grawitacyjną. Zwykle ogranicza się ona do wykonania jednego (Fot. 2) lub dwóch kominów z przewodami wywiewnymi. Przy czym nawet wtedy, gdy dom jest parterowy, przewodów tych jest nie więcej niż dwa (rzadko trzy). „Obsługują” one kuchnię i łazienkę, więc jeśli tylko w przewodach jest ciąg kominowy, niepożądane zapachy z tych miejsc nie rozchodzą się po całym domu.
Zobacz: W których pomieszczeniach powinny być kratki wentylacyjne?
Problem z wentylacją naturalną jest jednak taki, że latem – a więc wtedy, gdy dom letniskowy jest najintensywniej używany – przez większość dnia nie działa ona wcale. Temperatura (gęstość) powietrza na zewnątrz i wewnątrz domu jest wtedy podobna, więc w przewodach wywiewnych nie ma ciągu, który usuwałby z domu zużyte powietrze. Można na to liczyć jedynie po zmroku, pod warunkiem, że na dworze zrobi się wyraźnie chłodniej.
Zobacz: Jak samodzielnie skontrolować działanie wentylacji naturalnej?
Podobnie będzie w miesiącach chłodnych. Gdy z domu akurat nikt nie korzysta, to wentylacja naturalna w nim działać nie będzie, ponieważ temperatura powietrza w domu i na zewnątrz będzie taka sama lub podobna, co oznacza, że w przewodach wywiewnych nie będzie ciągu kominowego. Mógłby on się okresowo pojawiać, jeśli od czasu do czasu wnętrze domu będzie choć trochę podgrzewane.
Może się to odbywać na przykład za pomocą włączanych zdalnie lub automatycznie grzejników elektrycznych, które mają zapobiec zamarznięciu wody w nieopróżnionej na zimę instalacji wodociągowej, gdy temperatura w domu spadnie poniżej zera. W zimowy, pogodny dzień wnętrze domu mogą podgrzewać także wpadające przez okna promienie słoneczne (Fot. 3), pod warunkiem, że ich szyby nie zostały zasłonięte szczelnie zamkniętymi okiennicami.
Jak z tego widać, wyposażenie domu letniskowego w wentylację naturalną nie gwarantuje mieszkańcom wymiany powietrza na pożądanym poziomie. Także wtedy, gdy dom nie jest użytkowany, wymiana powietrza na choćby minimalnym poziomie jest mocno ograniczona, co może odbijać się negatywnie na jego budowlanym standardzie. Przy okazji warto podkreślić, że wentylacja ta jest bezkosztowa jedynie w fazie eksploatacji – wybudowanie kominów wentylacyjnych kosztuje i to wcale nie mało.
Wentylacja mechaniczna wyciągowa
Dobrym sposobem na skuteczną wymianę powietrza w domu letniskowym jest wyposażenie go w mechaniczną wentylację wyciągową. Jeden, energooszczędny wentylator wyciągowy będzie skutecznie usuwał zużyte powietrze z domu z intensywnością dostosowaną do potrzeb mieszkańców. Można go okresowo uruchamiać także zdalnie, by przewietrzyć wnętrze domu w okresach, w których nie jest on zamieszkały.
Taka wentylacja nie potrzebuje wyprowadzanych ponad dach kominów, a zużyte powietrze może być usuwane do otoczenia przez wyrzutnię umieszczoną w jego połaci lub w ścianie szczytowej budynku (Fot. 4). Ważne też, że wentylator wyciągowy oraz doprowadzone do poszczególnych pomieszczeń elastyczne przewody wywiewne nie kosztują dużo.
Zobacz: Dlaczego mechaniczna wentylacja wywiewna jest lepsza od naturalnej?
Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła
Nie ma natomiast ekonomicznego uzasadnienia zastosowanie w domu letniskowym mechanicznej wentylacji nawiewno-wywiewnej z odzyskiem ciepła (Fot. 5). Wprawdzie jako jedyna przez cały rok skutecznie i w stopniu dostosowanym do aktualnych potrzeb mieszkańców wymienia powietrze w domu, ale jest też inwestycyjnie najdroższa. W domu całorocznym wydatek na nią zwraca się niższymi rachunkami za ogrzewanie, ale w domu letniskowym, z którego zimą korzysta się co najwyżej sporadycznie, nie ma co na to liczyć.