Kiedyś w elewacjach budynków było bardzo dużo elementów dekoracyjnych. Boniowania, obramowania otworów okiennych i drzwiowych, a także ozdobne fasety podokapowe oraz gzymsy nad- i podokienne, można wciąż jeszcze zobaczyć nie tylko w wielu dawnych kamienicach, ale i domach jednorodzinnych. W nowych budynkach tego typu elementy zdobnicze spotyka się teraz rzadziej.
Wynika to nie tylko ze zmiany trendów w architekturze – obecnie inne są także technologie wykonywania ścian zewnętrznych, które muszą być znacznie cieplejsze niż kiedyś. Dominują wśród nich ściany dwuwarstwowe, w których wykonane z różnych materiałów mury nośne, ocieplone są od zewnątrz grubą warstwą styropianu, pokrytą tynkiem cienkowarstwowym.
Wykonanie w takiej lekkiej, a przez to „delikatnej” elewacji, tradycyjnych „ciężkich” elementów zdobniczych byłoby nie tylko trudne, ale również przyczyniało się do powstania w ścianach zewnętrznych dużych mostków termicznych.
Tymczasem także w elewacjach domów ze ścianami dwuwarstwowymi da się bez kłopotu wykonać na przykład boniowanie ich powierzchni i narożników. Potrzebne do tego listwy z obustronnymi siatkami są często nawet elementami systemów ociepleń.
Zobacz: Jak zrobić boniowanie w ociepleniu ściany dwuwarstwowej?
Nie jest też trudne wykonanie w takich elewacjach różnego rodzaju i kształtu faset, gzymsów, boni narożnych oraz innych elementów zdobniczych, wzbogacających ich wygląd. Dotyczy to także elewacji domów ze ścianami jednowarstwowymi. Na rynku jest bowiem bardzo wiele – wykonanych ze styropianu – gotowych elementów detali elewacyjnych, także takich, których zewnętrzna powierzchnia jest już wykończona strukturą tynku cienkowarstwowego.
Fasety wieńczące budynek
Przykładem takich elewacyjnych elementów zdobniczych, wykonanych w domu ze ścianami jednowarstwowymi z bloczków betonu komórkowego, są fasety, umieszczane na styku ściany i podbitki dachowej (Fot. 1).
Są one wykonane z dwumetrowych elementów styropianowych o stosunkowo prostym, symetrycznym przekroju poprzecznym (Fot. 2). Ich zewnętrzna powierzchnia pokryta jest białym tynkiem strukturalnym (Fot. 3), podobnym do tego, którym wykończona będzie elewacja całego domu.
By można było zwieńczyć elewację fasetami, podbitkę okapu dachowego trzeba wykończyć tynkiem cienkowarstwowym, takim samym jak ściany domu. W tym celu do muru i krokwi mocuje się wykonany z drewnianych łat ruszt, do którego od spodu przykręca się płyty wiórowe. Następnie do płyt tych przykleja się płyty styropianowe (Fot. 4 i 5), które pokrywa się warstwą zbrojącą dopiero po przyklejeniu ocieplenia do ścian domu.
Zobacz: Jak zrobić podbitkę okapu z tynku cienkowarstwowego?
Elementy fasety przykleja się za pomocą kleju do styropianu na styku okapu dachowego i ścian domu do ułożonej na nich wcześniej warstwy zbrojącej. Podczas tych prac trzeba zadbać o szybkie usunięcie wszelkich wycieków kleju, które mogą się pojawić podczas dociskania elementów fasety do muru.
Gdy klej mocujący fasetę wyschnie, można przystąpić do układania cienkowarstwowego tynku strukturalnego na podbitkę okapu i ściany domu, pomijając oczywiście elementy fasetowe, którym są one już nim wykończone (Fot. 6 i 7).
Gzymsy podokienne
W podobny sposób przykleja się do elewacji domu gzymsy podokienne. Na piętrze tego domu są one nie tylko pod otworami okiennymi, ale zostały przedłużone na całe ściany domu (Fot. 8 i 9).
Jedynie na parterze gzymsy wykonano tylko pod oknami (Fot. 10 i 11). Gzymsy – zarówno te na piętrze, jak i na parterze – mają mniejszy przekrój poprzeczny niż fasety. Mimo to z czasem mogą właścicielom sprawiać problem, ponieważ dom znajduje się na działce z dużymi drzewami i na wierzchu gzymsów mogą osiadać drobiny roślinne i rozwijać się glony.