W domach murowanych schody mają najczęściej konstrukcję żelbetową. Powstaje ona na etapie budowy domu w stanie surowym otwartym i zazwyczaj jest betonowana równocześnie ze stropem. Natomiast biegi i podesty schodów wykańcza się dopiero pod sam koniec budowy, zwykle równocześnie z układaniem podłóg.
Niby wszystko jest zapisane w projekcie domu i poszczególne elementy powinny do siebie pasować, bez względu na to, kiedy będą wykonywane. Jednak z uwagi na znaczny – czasem nawet ponad roczny – odstęp czasowy między wykonaniem konstrukcji schodów a ich wykończeniem, zdarza się, że nie wszystkie stopnie mają jednakową wysokość.
Stopnie schodów żelbetowych
Jeśli tylko wykonawca wykazał się fachowością i zrobił schody zgodne z projektem, to różnice w wysokości dotyczą z reguły pierwszego i ostatniego stopnia. One bowiem już w projekcie są inne niż pozostałe, gdyż ich wysokość zależy od grubości warstw podłogowych na parterze i na piętrze.
Pierwszy stopień schodów jest przeważnie dużo wyższy niż pozostałe (Fot. 1), ze względu na znaczną – szczególnie w domach niepodpiwniczonych – grubość podłogi parteru. Jej elementem jest bowiem stosunkowo gruba warstwa izolacji termicznej, która oddziela dom od gruntu. Podłogę parteru może także powiększać pogrubiona wylewka betonowa, ułożona na ogrzewaniu podłogowym.
Nieco inaczej jest z ostatnim stopniem schodów (Fot. 2). Jego stopnica musi być w takiej odległości od wierzchu stropu, by po ułożeniu podłogi na piętrze, miał on taką samą wysokość jak pozostałe.


Ostateczne decyzje w sprawie podłóg, a zwłaszcza ich warstwy wierzchniej, czyli fachowo mówiąc – posadzki, przeważnie zapadają na etapie prac wykończeniowych i mogą się różnić od tych, które były zapisane w projekcie domu. Dlatego często się zdarza, że wysokości pierwszego i ostatniego stopnia schodów (albo tylko jednego z nich) nie są takie same jak pozostałych.
Jeśli też inne stopnie różnią się od siebie wysokością, to jest to spowodowane błędami wykonawczymi, które powinny zostać wyeliminowane już na etapie prac budowlanych stanu surowego.
Ewentualne różnice w wysokości poszczególnych stopni mogą nie być wyraźnie widoczne dla domowników i ich gości; nie muszą też stanowić dla nich zbyt dużego utrudnienia przy komunikacji pomiędzy parterem i piętrem.
Ponieważ jednak człowiek, szczególnie podczas wchodzenia po schodach, wyczuwa stopami nawet kilkumilimetrową różnicę w wysokości stopni, więc łatwo mu się na nich potknąć, co może nawet skończyć się bolesnym upadkiem.
Z tego powodu dobrze jest zadbać o to, by wszystkie stopnie schodów miały w gotowym domu jednakową wysokość. Tym bardziej, że ich wyrównanie na etapie prac wykończeniowych nie jest specjalnie skomplikowane i kosztowne.
Wyrównywanie stopni
Pierwszym krokiem jest ustalenie wysokości, która byłaby jednakowa dla wszystkich stopni. W tym celu należy zmierzyć odległość pomiędzy wierzchem gotowych podłóg na parterze i na piętrze i podzielić ją przez liczbę stopni.
Jeśli są to schody dwubiegowe (Fot. 3 i 4), to zmierzyć trzeba oddzielnie odległości pomiędzy poszczególnymi podłogami a wierzchem podestu (z uwzględnieniem jego warstwy wykończeniowej). Gdy nie są one jednakowe, to można postąpić dwojako.


Zrobić jednakowe stopnie, jeśli przez ułożenie dodatkowej wylewki na podeście da się wyrównać wysokości obu biegów. Gdyby jednak wymagało to skuwania podestu, to – by nie zmniejszyć jego nośności – lepiej ustalić jednakowe wysokości stopni oddzielnie dla dolnego i górnego biegu. Po ustaleniu jaką wysokość powinny mieć stopnie w gotowych schodach, można przystąpić do ich wyrównywania. Nie są to czynności specjalnie skomplikowane, ale powinny być wykonane z dużą starannością.
Należy za pomocą dłuta udarowego skuć powierzchnię tych stopni (Fot. 5 i 6), które są za wysokie. Jest to czynność o tyle bezpieczna, że nie naruszymy przez to zbrojenia schodów, gdyż same stopnie zrobione są jedynie z betonu i nie ma w nich zazwyczaj prętów zbrojeniowych.


Częściej jednak dla wyrównywania wysokości stopni trzeba je podwyższyć przez ułożenie na nich wylewki samopoziomującej o odpowiedniej grubości. Wymaga to zrobienia niewielkich i starannie wypoziomowanych deskowań na swobodnych bokach stopni (Fot. 7), by krawędzie wylewek były równe, a ich gładka powierzchnia (Fot. 8) ułatwiała przyklejenie drewnianych stopnic.

