Jednowarstwowe ściany zewnętrzne, wykonane z bloczków betonu komórkowego Ytong EnergoUltra+, charakteryzują się bardzo dużą izolacyjnością cieplną. Przy grubości 48 cm ich współczynnik przenikania ciepła U ma rewelacyjnie małą wartość 0,15 W/(m²K), która jest trudna do osiągnięcia nawet w ścianach dwuwarstwowych ocieplonych bardzo grubą warstwą styropianu. Jednak to nie tylko dlatego domy ze ścianami Ytong EnergoUltra+ już od chwili wybudowania wyróżniają się małym zapotrzebowaniem na energię do ogrzewania.
Przede wszystkim nowe domy z takimi ścianami bardzo szybko pozbywają się wilgoci technologicznej, ponieważ przez cały czas budowy mają bezpośredni kontakt z otoczeniem. Inaczej jest z budynkami, które mają ściany dwuwarstwowe. Gdy zostaną one ocieplone od zewnątrz warstwą styropianu, to mogą powoli wysychać jedynie przez wnętrze domu, w tempie w dużej mierze zależnym od warunków pogodowych. Proces pozbywania się wilgoci budowlanej przez dom ze ścianami dwuwarstwowymi można wprawdzie przyspieszyć, ale wyłącznie za pomocą dodatkowego ciepła z instalacji grzewczej.
Zobacz: Które ściany wysychają szybciej: jednowarstwowe czy dwuwarstwowe?
Jednowarstwowe ściany z bloczków Ytong EnergoUltra+ są lepsze od dwuwarstwowych również pod względem energetycznym. Zimą – w mroźne, ale pogodne dni – te z nich, które skierowane są na wschód, południe i zachód, zostają intensywnie nagrzane przez słońce (Fot. 1). Wtedy – dopóki ich powierzchnia zewnętrzna nie wystygnie – ciepło z domu nie ucieka przez nie do otoczenia, co oznacza, że ich rzeczywista izolacyjność termiczna jest w tych okresach większa od nominalnej. Takiej właściwości nie mają oczywiście ściany dwuwarstwowe, których mury nośne oddziela od zimowego promieniowania słonecznego gruba warstwa izolacji termicznej.
Zobacz: Dlaczego ściany jednowarstwowe lepiej chronią dom przed ucieczką ciepła niż dwuwarstwowe?
Termika ścian z betonu komórkowego
Swoje bardzo dobre parametry cieplno-wilgotnościowe bloczki betonu komórkowego zawdzięczają jednorodnej strukturze. To właśnie dzięki niej przewodność cieplna ścian zewnętrznych, zbudowanych z bloczków Ytong EnergoUltra+ (Fot. 2), nie zależy od kierunku przepływu przez nie ciepła.
To ważna cecha, ponieważ przez ściany, będące zewnętrznymi przegrodami domu, ciepło z jego wnętrza nie ucieka zimą do otoczenia jedynie w kierunku prostopadłym do ich powierzchni (jak się zakłada przy określaniu współczynnika przenikania ciepła U). Jeśli tylko ma taką możliwość (a w rzeczywistym domu jest ich wiele), to uciekające ciepło zawsze wybiera najłatwiejszą drogę na zewnątrz, czyli – mówiąc inaczej – przemieszcza się po linii najmniejszego oporu (w tym wypadku – cieplnego).
Zatem o wielkości jednostkowych strat ciepła przez ściany z bloczków Ytong EnergoUltra+ decyduje – poza różnicą temperatury pomiędzy wnętrzem domu i otoczeniem – jedynie długość drogi jego ucieczki, a nie zróżnicowana kierunkowo przewodność termiczna.
Zobacz: Dlaczego beton komórkowy jest najlepszym materiałem na zewnętrzne ściany domu?
Wbrew pozorom nie jest to wcale powszechna cecha materiałów ściennych. Nawet w tak dobrym pod względem „termicznym” materiale jak drewno, ciepło wzdłuż jego włókien przepływa dwa razy szybciej niż w poprzek nich. Oznacza to, że straty ciepła w narożnikach ścian zbudowanych z drewnianych bali są 2 razy większe niż na ich długości.
Jeszcze większe różnice pod tym względem są w ceramicznych pustakach ściennych. W nich izolacyjność termiczną zapewnia nie – stosunkowo „zimny” – ceglany szkielet, lecz duża liczba pionowych szczelin powietrznych. Problem w tym, że w pustakach przeznaczonych do budowy ścian jednowarstwowych ich liczba w kierunku prostopadłym do ich grubości jest ponad siedem razy większa niż w poprzek. Jeśli więc ciepło z domu znajdzie sobie drogę w bok, w pionie lub na ukos nie tylko krótszą, ale i słabszą pod względem izolacyjności termicznej (czytaj: z mniejszą liczbą szczelin powietrznych), to na pewno ją wybierze.
Wszystko to oznacza, że wszędzie tam, gdzie ciepło z wnętrza domu nie przepływa do otoczenia przez ścianę zewnętrzną w kierunku do niej prostopadłym, tylko po „łatwiejszej” pod względem termicznym drodze, przewaga betonu komórkowego nad innymi materiałami murowymi jest szczególnie duża.
Problem ten dotyczy także – a może nawet szczególnie – ścian dwuwarstwowych, ponieważ w nich za ograniczenie strat ciepła odpowiada przede wszystkich zewnętrzna warstwa ocieplająca. Jeśli ciepło z domu ma możliwość ominięcia jej i przepływa do otoczenia przede wszystkim przez „zimną” warstwę muru, to w rzeczywistości izolacyjność termiczna takich ścian jest mniejsza od nominalnej.
Przykłady słabszych termicznie miejsc w ścianach domu
Słabszych pod względem cieplnym miejsc, czyli większych lub mniejszych mostków termicznych, jest w ścianach zewnętrznych domu zwykle sporo. Warto mieć tego świadomość, ponieważ przy niektórych rozwiązaniach budowlanych i materiałowych może przez nie zimą uciekać z domu sporo ciepła. Skutkiem takich strat jest zauważalny wzrost zapotrzebowania na energię do jego ogrzewania. Budując jednowarstwowe ściany zewnętrzne z bloczków betonu Ytong EnergoUltra+ da się wiele mostków cieplnych wyeliminować lub wyraźnie ograniczyć.
Otwory na okna i drzwi. W otworach ścian zewnętrznych, po zamontowaniu w nich okien i drzwi, na styku ościeży z ościeżnicami zwykle występują duże mostki termiczne. Ich obecność zwiększa oczywiście straty ciepła w domu.
W ścianach dwuwarstwowych, bez stosowania dodatkowych zabiegów technologicznych, praktycznie nie da się takich mostków wyeliminować. Inaczej jest w jednowarstwowych ścianach z bloczków betonu komórkowego Ytong, w których – dzięki jednorodnej strukturze – wielkość takich mostków jest w dużym stopniu ograniczona.
Dodatkowy wpływ na to ma stosowanie do przesklepiania nadproży nad ościeżami „ciepłych” prefabrykowanych belek nadprożowych Ytong (Fot. 3), a także wykonanie w nich z boków i u góry węgarków z betonu komórkowego (Fot. 4).
Narożniki ścian. Miejscami słabszymi pod względem termicznym są z natury wypukłe narożniki ścian domu (Fot. 5). Jest tak dlatego, że w nich powierzchnia odpływu ciepła do otoczenia jest dużo większa niż napływu od strony wnętrza. Jeśli do tego materiał, z którego zbudowane są ściany, nie przewodzi jednakowo ciepła we wszystkich kierunkach, to mostek termiczny w tym miejscu może być całkiem duży. W jednowarstwowych ścianach Ytong EnergoUltra+, dzięki korzystnym parametrom termicznym bardzo lekkiej odmiany betonu komórkowego, straty ciepła w tym miejscu są ograniczone.
Styk ścian parteru z fundamentami. Ściany fundamentowe, na których opierają się „ciepłe” ściany parteru, zbudowane są z betonu monolitycznego lub bloczków betonowych, czyli materiałów wprawdzie bardzo wytrzymałych, ale „zimnych”. Wystarczy tylko, jeśli warstwa nośna stojących na nich ścian parteru jest słaba pod względem termicznym, by ciepło z domu mogło tą drogą bardzo łatwo uciekać do gruntu. Tym bardziej, że dom oddzielają od niego „zimne” ławy betonowe, a stosowane pionowe ocieplenie ścian fundamentowych od strony gruntu ogranicza jedynie ucieczkę ciepła w bok.
Gdy ściany parteru są jednowarstwowe i wykonane z bloczków Ytong EnergoUltra+ (Fot. 6), to ucieczka ciepła z domu tą drogą jest mocno ograniczona. Tym bardziej, że jeśli uwzględni się grubość wykończeniowych warstw podłogi parteru (w tym jej ocieplenia), to ciepło musi pokonać sporą grubość ściany, zanim dotrze do „zimnych” fundamentów. Inaczej jest, gdy od strony wnętrza domu jest ściana z pustaków ceramicznych, bo wtedy ciepło może łatwo przemieszczać się pionowymi szczelinami do „zimnego” betonu ściany i ławy fundamentowej, a następnie do gruntu.
Ściany szczytowe nad jętkami. W Polsce jest wiele domów ze stromymi dachami dwuspadowymi, których więźby mają konstrukcję krokwiowo-jętkową (Fot. 7). Przestrzeń pod takimi dachami wykorzystywana jest z reguły na cele mieszkalne. By ciepło ze zlokalizowanych tam pomieszczeń nie uciekało przez dach do atmosfery, ociepla się go na skosach i w poziomie jętek, natomiast przestrzeń nad nimi pozostaje bez izolacji termicznej. Z tego powodu zimą górne części ścian szczytowych mają zarówno od strony zewnętrznej, jak i wewnętrznej kontakt z ujemną temperaturą.
W takich domach szczytowe ściany dwuwarstwowe zazwyczaj ociepla się na całej wysokości jedynie od strony zewnętrznej, zapominając, że zimą pod kalenicą też może być mroźne powietrze. Przez „zimną” warstwę nośną takich ścian ucieka w linii jętek bardzo dużo ciepła z domu, z czego mieszkańcy wcale nie muszą sobie zdawać sprawy. Takiego problemu nie ma, jeśli ściany szczytowe są jednowarstwowe i zbudowane z bloczków Ytong EnergoUltra+.
Ponieważ mają one nie tylko dobre właściwości mechaniczne, ale i termiczne, nawet bez dodatkowego ocieplenia mostek termiczny na ich styku z ociepleniem dachu w poziomie jętek będzie bardzo mały.
* * *
Jak pokazują powyższe przykłady, we wszystkich trudnych pod względem termicznym miejscach w domu, ściany jednowarstwowe Ytong EnergoUltra+ radzą sobie o wiele lepiej od ścian wykonanych z innych materiałów – także takich, które mają budowę dwuwarstwową, składającą się z „zimnego” muru i nawet grubej warstwy ocieplenia.
Materiał promocyjny Xella Polska