Czym zastąpić zniszczone pokrycie dachu z wiórów osikowych?

Pokrycie dachu wiórami osikowymi, choć ma swój niepowtarzalny urok, nie jest zbyt trwałe. Dotkliwie przekonują się o tym właściciele budynków, którzy się na nie zdecydowali. Szczególnie jeśli ich domy znajdują się w rejonach podgórskich, gdzie zimą zazwyczaj są duże opady śniegu, lub na terenach nizinnych, na których przez dużą część roku powietrze ma wysoką wilgotność. Nawet po kilku latach osikowe pokrycie na dachach domów położonych w takich miejscach przeważnie nadaje się już tylko do wymiany.

Podobno wióry osikowe są zdecydowanie trwalsze, jeśli zostały wykonane z pni drzew pozyskanych zimą. Nawet jednak jeśli to prawda, inwestorom i tak trudno jest sprawdzić, czy te wióry, którymi ma być kryty dach ich domu, mają właśnie taki zimowy rodowód. Przekonają się o tym dopiero po pewnym czasie, gdy wygląd ich dachu przestanie przypominać ten z okresu budowy domu (Fot. 1).

Zobacz: Czy warto kryć dach wiórami osikowymi?

Fot. 1 – Wióry osikowe bardzo źle znoszą warunki klimatyczne, panujące w górach i rejonach podgórskich

Wymiana pokrycia

Ponieważ miejscowa naprawa zawilgoconego i nadgryzionego korozją biologiczną pokrycia z wiórów osikowych jest trudna w realizacji i mało skuteczna, podczas renowacji krytego nimi dachu należy raczej pomyśleć o wymianie ich na inne pokrycie.

Gdy dom położony jest w rejonach podgórskich, warto wióry osikowe zastąpić bardzo trwałą blachodachówką z posypką mineralną (Fot. 2). Na tych terenach staje się ona ostatnio coraz bardziej popularna. Jest tak pewnie dlatego, że swoim wyglądem przypomina ona tradycyjne gonty drewniane, które jednak – podobnie jak wióry osikowe – również są mało odporne na trudne warunki atmosferyczne. Na pewno mniejsze znaczenie ma to, że – w przeciwieństwie do innych blachodachówek – układa się ją od góry do dołu, a nie odwrotnie.

Fot. 2 – Zdecydowanie lepiej niż wióry osikowe sprawdza się w tych rejonach blachodachówka z posypką mineralną

Blachodachówkę z posypką mineralną – podobnie jak dachówki betonowe czy ceramiczne – układa się na ruszcie, składającym się z kontrłat i łat. Tak też zrobiono na remontowanym dachu, usuwając zawilgocone miejscami płyty wiórowe, na których wcześniej było ułożone pokrycie z osikowych wiórów (Fot. 3 i 4).

Fot. 3 – Blachodachówkę z posypką mineralną układa się – podobnie jak inne – na ruszcie z kontrłat i łat, oddzielonym od ocieplenia membraną dachową

Fot. 4 – Membrana dachowa, ułożona pod pokryciem z blachodachówki, umożliwia odparowywanie wilgoci z ocieplenia dachu, wykonanego z wełny mineralnej

Po ułożeniu nowego pokrycia, wykonaniu wszystkich obróbek blacharskich i sprawnego orynnowania, zarówno główny dach domu (Fot. 5), jak i mniejsze daszki wokół niższych kondygnacji (Fot. 6) prezentują się bardzo elegancko. Najważniejsze jednak jest to, że będą pełnić swoją funkcję skutecznie i długo, nawet w ekstremalnych warunkach atmosferycznych.

Fot. 5 – Blachodachówka, swoim wyprofilowaniem przypominająca gonty drewniane, jest nie tylko pokryciem trwałym, ale i dobrze wpisującym się w górskie klimaty

Fot. 6 – Dzięki obróbkom blacharskim i właściwie dobranemu orynnowaniu, dach kryty dachówką blachodachówką ceramiczną bardzo dobrze chroni dom przed opadami deszczu i śniegu