Po czym poznać dobrego elektryka?

13 czerwca 2022

Mówiąc najkrócej – po tym, że ci, którzy korzystali już z usług tego elektryka, są zadowoleni z jego pracy. Oczywiście ta zasada dotyczy nie tylko branży elektrycznej. Pozytywna opinia byłych klientów jest zawsze najlepszą rekomendacją każdego fachowca, którego chcemy zatrudnić na budowie. Ważne jedynie, żeby była prawdziwa.

O dobrym elektryku zdarzy nam się dobrze pomyśleć jeszcze przez długi czas po zamieszkaniu w domu. Ale czy tak będzie, w momencie poszukiwania wykonawcy instalacji elektrycznej w naszym domu, oczywiście jeszcze nie wiemy. Musimy się więc zdać na opinie osób, które wcześniej go zatrudniały, ale warto też samemu zwrócić uwagę na kilka elementów, które mogą nam pomóc w dokonaniu właściwego wyboru.

Bezpieczeństwo

Zaczniemy od naszego bezpieczeństwa, bo przecież prąd elektryczny kojarzy nam się z porażeniami i pożarami. Tymczasem nie jest to problem, na którym powinniśmy jakoś szczególnie koncentrować naszą uwagę.

Po pierwsze – zatrudniany przez nas fachowiec musi mieć odpowiednie (i – co bardzo ważne – aktualne) uprawnienia, najlepiej zarówno do wykonywania, jak i pomiarów instalacji. To oczywiście należy sprawdzić w pierwszej kolejności. Bez uprawnień nie będzie on mógł dokonać wpisu w dzienniku budowy, a my będziemy mieć ogromne problemy z załatwieniem formalności z dostawcą prądu.

Po drugie – fachowiec z uprawnieniami raczej nie będzie miał problemów z wykonaniem instalacji zgodnie ze sztuką budowlaną, nawet jeśli zatrudni do tej pracy niezbyt jeszcze wykwalifikowanego pracownika. W końcu to z nim podpisujemy umowę i to on odpowiada za wszystko prawnie i finansowo…

Po trzecie – współczesne zabezpieczenia i przewody elektryczne chronią nas całkowicie od porażenia prądem i pożarem (Fot. 1), a wypadki, o których czasem słyszymy w mediach zdarzają się w budynkach ze starą, niezmodernizowaną instalacją.

Dlatego zwróćmy uwagę raczej na inne korzyści, które możemy mieć z zatrudnienia tego, a nie innego elektryka.

Fot. 1 – W dachu kable, mimo że mają bardzo dobrą podwójną izolację, ze względów przeciwpożarowych prowadzi się w plastikowych osłonach, zwanych peszlami

Formalności

Bardzo jest ważne, by „nasz” elektryk wziął na siebie załatwienie wszystkich formalności w zakładzie energetycznym, które – mimo coraz większej konkurencji na rynku dostawców energii – są wciąż dość absorbujące. Przy czym dotyczy to zarówno przyłączenia prądu i jego poboru w czasie budowy, jak i później – po zgłoszeniu gotowego domu do zamieszkania lub uzyskaniu pozwolenia na jego użytkowanie – podpisania umowy z dostawcą na dostarczanie prądu w tańszej, „mieszkaniowej” taryfie.

Istotne jest też, by po wykonaniu przez siebie instalacji, przeprowadził zgodny z przepisami jej odbiór i dokonał odpowiedniego wpisu w dzienniku budowy. Tak, byśmy nie musieli zatrudniać do tego kolejnego fachowca.

Dobrze więc, jeśli wybrany przez nas elektryk zdejmie z naszej głowy te wszystkie sprawy. Wprawdzie w dobie internetu załatwianie ich może się komuś wydać proste i szybkie, ale wcale tak być nie musi, a my przez długie miesiące, a może nawet lata, będziemy mieszkać z budowlanym prądem, który jest kilka razy droższy od zwykłego…

Kosztorys

Dla większości z nas koszt wykonania instalacji ma duże znaczenie, ale nie należy z tym przesadzać, bo jak powiadają „chytry dwa razy traci”. Dlatego porównując kosztorysy od kilku elektryków, sprawdźmy, czy zakres robót jest we wszystkich taki sam. Jeśli tak, i zamierzamy się kierować przede wszystkim finansami, to odrzućmy z zasady ten, w którym cena jest najniższa. Na pewno na tym nie stracimy… Paradoksalnie szczególnie wtedy, gdy od pozostałych różni się wyraźnie.

Potrzeby i funkcjonalność

Jeśli elektryk wziął od nas projekt instalacji elektrycznej i nie ma żadnych pytań, od razu z niego zrezygnujmy.

Zróbmy tak też wtedy, gdy rozmowę z nami rozpoczyna od opowieści o elektrykach-partaczach, którzy się na niczym nie znają, a tylko narażają zdrowie i życie swoich klientów, a także utratę przez nich drogiego sprzętu elektronicznego i wszelkiego innego…

Inaczej będzie, gdy mamy do czynienia z rzetelnym elektrykiem. Na wstępie zapyta nas, czym będziemy ogrzewać dom i czy woda będzie z wodociągu czy własnego ujęcia, a także, jakie chcemy mieć w domu urządzenia AGD i o jakiej mocy. A wszystko po to, by pomóc nam ustalić wielkość zapotrzebowania na moc przyłączeniową dla naszego domu na realnym poziomie. Bo wprawdzie można wystąpić o jej przydział ze sporym zapasem, ale zapłacimy za to więcej – także później, w postaci wyższych rachunków za prąd…

Zapyta nas też o wiele szczegółów dotyczących naszego życia w nowym domu, co – gdy dookoła są same gołe ściany i stropy – wydać nam się może nieco surrealistyczne… Będzie więc chciał wiedzieć, gdzie będą stały łóżka w sypialniach i jak planujemy urządzić kuchnię, w którym miejscu będziemy pracować na komputerze i jak chcemy oświetlić lustra w łazience… Zada nam jeszcze wiele takich pytań, by móc tak zaplanować i rozprowadzić przewody, żeby instalacja elektryczna jak najlepiej spełniła nasze potrzeby.

Jeśli budujemy pierwszy dom, te pytania mogą nam się wydać zaskakujące. Jesteśmy bowiem przyzwyczajeni, że gniazdka, kontakty i lampy są tam, gdzie są, a do podłączania urządzeń są przecież rozgałęziacze i przedłużacze. Tymczasem w domu, który budujemy dla siebie, możemy mieć wszystko tam, gdzie chcemy (Fot. 2). I żadnych kabli szwendających się po podłodze…

Fot. 2 – W domu budowanym dla siebie możemy mieć gniazdka w takim miejscu, w którym chcemy i w takiej ilości, jakiej będziemy potrzebować

Potwierdzenie wyboru

Jeśli prace elektryka przebiegły w terminie i bez zastrzeżeń oraz nie było żadnych kłopotów z podpisaniem umowy z dostawcą energii – będziemy już wiedzieli, że dobrze wybraliśmy. Dowodem na to, będą także ostatnie jego prace, wykonywane już w całkowicie wykończonym domu. Przed montażem gniazdek, kontaktów i lamp dobry elektryk będzie kazał swojemu pracownikowi umyć ręce i dwa razy sprawdzi, czy są czyste. A wszystko po to, by podczas tych prac nie zostały pobrudzone świeżo malowane ściany i sufity.

***
Jeśli dobrze wybraliśmy elektryka, jeszcze wielokrotnie później będziemy się uśmiechać, gdy okaże się, że przewidział nasze potrzeby, o których my w momencie budowy domu nawet nie pomyśleliśmy.

Zobacz także
Powodzie w Polsce może nie są częstym zjawiskiem, ale jednak od czasu do czasu się zdarzają. Na terenach...
Agregaty prądotwórcze stały się niezwykle popularnymi urządzeniami. Sprzyja temu zarówno zwiększona dostępność w...
Fot. Ytong Xella
Przeznaczone do murowania ścian bloki wapienno-piaskowe (silikatowe) są jednymi z najzdrowszych materiałów...
Myślisz o remoncie łazienki, ale nie wiesz, ile to może kosztować? Ceny usług i materiałów budowlanych...