Ściany i sufity w domu można wykończyć na wiele sposobów. Istotny jest styl, w jakim zostały zaprojektowane bryła i detale domu, gdyż w budynkach o nowoczesnej architekturze raczej nie robi się wnętrz o rustykalnym charakterze.
Tak naprawdę jednak, decydujące znaczenie mają przede wszystkim upodobania i gust inwestorów, także wtedy, gdy korzystają oni z pomocy architektów wnętrz. A ponieważ, jak wiadomo, o gustach się nie dyskutuje, chcemy tu skupić się jedynie na technicznych aspektach różnych sposobów wykończenia ścian i sufitów, czyli największych pod względem powierzchniowym elementów wszystkich wnętrz domu.
Tynki
Wykończenie ścian tynkami to sposób najpopularniejszy i mający wiekową tradycję. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu były to przede wszystkim tynki wapienne, które później zostały wyparte przez mocniejsze od nich – trójwarstwowe tynki cementowo-wapienne. Dzisiaj ściany i sufity pokrywa się najczęściej tynkami gipsowymi (Fot. 1 i 2). Układa się je w jednej warstwie, szybko wysychają i są gładkie, w przeciwieństwie do tynków cementowo-wapiennych, na których powierzchni widoczne są ziarna piasku.
Tynki gipsowe wprawdzie łatwo uszkodzić, ale wgniecenia w nich lub zarysowania można szybko i bez kłopotu usunąć.
Przy wzroście wilgotności powietrza tynki te szybko pochłaniają nadmiar wilgoci, ale też równie szybko ją oddają, gdy w pomieszczeniach jest za sucho. Dzięki temu mają korzystny wpływ na mikroklimat wnętrz.
Koszt wykonania tynków gipsowych i cementowo-wapiennych jest podobny, z tym że te drugie dłużej wysychają (około 4 tygodni), przez co mogą opóźniać prowadzenie w domu dalszych prac wykończeniowych (na przykład układania parkietu lub malowania).
Sztukaterie
Wykończone tynkami ściany i sufity można ozdabiać sztukateriami (rozety sufitowe, gzymsy itp.). Kiedyś miały bardzo wyszukane wzornictwo i były bardziej popularne niż teraz. Wykonywano je przede wszystkim z gipsu. Obecnie robi się je najczęściej ze spienionego polistyrenu lub poliuretanu, ale wyglądają podobnie jak ich gipsowe pierwowzory. Sztukaterie przeznaczone do nowoczesnych wnętrz mają zdecydowanie mniej wymyślne profilowanie niż te tradycyjne.
Suche tynki
Do wykańczania ścian i stropów można też użyć płyt gipsowo-kartonowych. W przeciwieństwie do tynków gipsowych i cementowo-wapiennych, które są układane na mokro, te układa się bez użycia wody. Z tego powodu nazywane są suchymi tynkami i świetnie nadają się do remontowanych wnętrz.
Płyty g-k mocuje się do ścian na placki gipsowe lub przykręca do rusztu z metalowych profili (Fot. 3 i 4), takich samych, jakie stosuje się na przykład przy wykonywaniu zabudowy poddasza lub lekkich ścian działowych.
Natomiast przy wykańczaniu stropów od ich spodu, stosuje się wyłącznie mocowanie płyt do metalowego rusztu, który może być bezpośrednio przykręcony do stropu albo do niego podwieszony za pomocą metalowych wieszaków (sufity podwieszane). W tej drugiej sytuacji przestrzeń pomiędzy spodem stropu i płytami g-k może być wykorzystana do prowadzenia na przykład instalacji oświetleniowej lub przewodów wentylacji mechanicznej.
Zabudowa z płyt g-k może być w celach dekoracyjnych wykonana tylko na części ściany lub sufitu (Fot. 5 i 6).
Suche tynki są droższe od tych układanych na mokro.