Czy w kominach wentylacyjnych warto robić podwójne kratki?

6 czerwca 2023

Zgodnie z warunkami technicznymi, jakim powinny odpowiadać budynki, przekrój przewodów wywiewnych wentylacji naturalnej powinien mieć co najmniej 160 cm². Warunek ten spełniają kominy wykonane z cegły pełnej, gdyż mają kanały o przekroju 14 x 14 cm. Podobnie jest, gdy kominy wentylacyjne zrobione są z keramzytobetonowych prefabrykatów, ponieważ przewody wywiewne mają w nich z reguły przekrój nie mniejszy niż 10 x 16 cm.

Wydawać by się więc mogło, że zarówno kanały wentylacyjne w tradycyjnych kominach ceglanych, jak i w tych nowoczesnych, wykonywanych z betonowych prefabrykatów, spełniają wymagania przepisów budowlanych. Tak by pewnie było, gdyby pamiętano o tym, że taki minimalny przekrój powinien być zachowany na całej długości kanałów. Tymczasem przeważnie tak nie jest…

We wnętrzu domu wlot do przewodów wywiewnych zakryty jest różnego rodzaju metalowymi osłonami, nazywanymi tradycyjnie kratkami (Fot. 1), choć czasem są plastikowe, okrągłe i nie mają skratowania (Fot. 2).

Fot. 1 – Kanał wentylacyjny nazywany jest kratką, ponieważ jego tradycyjna osłona najczęściej ma postać metalowej kratki
Fot. 2 – Osłony wlotu do kanału wentylacyjnego mają teraz także okrągły kształt i wykonywane są również z plastiku

Podobnie jest z wylotami kanałów w kominach wentylacyjnych, wystających ponad dachem, które także osłania się kratkami (Fot. 3). Wprawdzie można by tego nie robić wcale (Fot. 4), ale wtedy istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że przewody wentylacyjne zostaną zatkane przez ptaki, które zdecydują się na założenie w nich swoich gniazd. Lepiej więc pozostać przy kratkach…

Fot. 3 – Zazwyczaj wyloty każdego z kanałów wentylacyjnych wyprowadzane są na dwa przeciwległe boki komina i osłaniane kratkami
Fot. 4 – Wyloty kanałów wentylacyjnych można też pozostawić otwarte – ryzykuje się jednak wtedy, że zagnieżdżą się w nich ptaki

Zbyt małe kratki

Problem z kratkami jest jedynie taki, że w większości budowanych teraz domów są one zbyt małe (Fot. 5), a suma powierzchni otworów pomiędzy ich szczeblinkami daleko odbiega zwłaszcza od przepisowych 160 cm². Zwłaszcza że bardzo często kratki w kominie osłaniane są jeszcze dodatkowo – dla ochrony przed owadami – plastikową siatką o drobnych oczkach (Fot. 6).

W dawnych poradnikach budowlanych dla architektów można przeczytać, że kratki na przewodach wentylacyjnych muszą mieć przekrój 1,5-raza większy niż sam kanał. Gdy obserwuje się domy jednorodzinne – nowe i te wybudowane dawniej – można łatwo dojść do wniosku, że tego zalecenia nie zna, a przynajmniej nie przestrzega, żaden z ich wykonawców, a także kontrolujących budowę inspektorów nadzoru.

Fot. 5 – Na większości kominów otwory w kratkach mają łączną powierzchnię znacznie mniejszą niż przekrój poprzeczny kanałów wentylacyjnych – wpływają więc na zmniejszenie w nich ciągu
Fot. 6 – Zdarza się też często, że dodatkowo zmniejsza się efektywny przekrój kanału wentylacyjnego, przez założenie od środka kratki kominowej drobnej, plastikowej siatki przeciwko owadom

Podwójne kratki

Do bardzo rzadkich należy więc widok kominów, w których każdy z wylotów kanałów wentylacyjnych osłonięty jest z obu stron dwiema kratkami (Fot. 7). Nie jest to jedyny element, odróżniający je od innych kominów. Są nim także wieńczące te kominy ozdobne daszki, kryte taką samą blachą profilowaną jak cały dach. Swoim wyglądem bardzo odbiegają one od spotykanych na większości kominów prostych, betonowych czap.

Zwraca uwagę także to, że wyloty kanałów wentylacyjnych są w tych kominach co najmniej trzy razy większe (Fot. 8) od wykonywanych standardowo w większości domów. To właśnie z tego powodu trzeba je było osłonić aż dwiema kratkami i to znacznie dłuższymi niż stosowane zwykle.

Warto jednak podkreślić w tym miejscu, że to właśnie takie większe kratki – niekoniecznie podwojone – powinny być zawsze montowane na końcach kanałów wentylacyjnych. Tylko wtedy bowiem nie będą radykalnie zmniejszać przekroju poprzecznego przewodów wywiewnych.

Fot. 7 – Rzadko spotyka się kominy z tak dużymi wylotami kanałów wentylacyjnych, że do ich osłonięcia trzeba użyć dwóch podłużnych kratek
Fot. 8 – Wyloty kanałów wentylacyjnych są w tych kominach wyjątkowo duże, a z powodu wykończenia tych otworów tynkiem wydają się być bardzo smukłe

Podwójne kominy

Kominy w tym domu, wymurowane najpewniej z cegły pełnej, mają różną grubość. Jest tak dlatego, że w niektórych z nich są pojedyncze kanały wywiewne, a w innych – zgrupowane po dwa (Fot. 9).

Zważywszy na rzadko spotykaną uwagę, jaką w tym domu poświęcono wentylacji, można mieć pewność, że w grubszych kominach (Fot. 10), w których kanały wywiewne umieszczono parami, otwory wylotowe są na przestrzał.

Zobacz: Jak zrobić wyloty w podwójnych kominach wentylacyjnych?

Dzięki temu, niezależnie od tego, z którego kierunku wieje wiatr, w kominach nie dochodzi do odwrócenia ciągu. Nie ma więc sytuacji, w której do niektórych kanałów powietrze jest nawiewane, zamiast być z nich wysysane.

Fot. 9 – Wyraźnie widać, że oprócz pojedynczych, w kominie znajdują się też kanały wywiewne zgrupowane po dwa – należy mieć nadzieję, że w dzielących je ściankach są otwory o takich samych wymiarach jak wylotów
Fot. 10 – Także w mniejszych kominach z podwojonymi kanałami, na wysokości wylotów z nich powinien – w oddzielającej je ściance – znajdować się otwór, by niezależnie od kierunku wiatru, był w nich poprawny ciąg
Zobacz także
Przystępując do budowy domu warto wszystko sobie najpierw dokładnie przemyśleć i zaplanować – najlepiej...
Materiał stosowany do wykończenia dachu jest niezwykle ważnym elementem w budynkach mieszkalnych oraz...
Fot. FAKRO
Trudno sobie wyobrazić nowoczesny dom z poddaszem użytkowym bez okien dachowych. Ich zalety są niezastąpione....
Ziemia roślinna, nawet wilgotna, nie jest jakoś szczególnie agresywna w stosunku do betonowych fundamentów...