Zastosowanie w domach piętrowych lub z użytkowym poddaszem wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej z odzyskiem ciepła wymaga przeprowadzenia przewodów przez strop żelbetowy nad parterem. Najlepiej oczywiście, jeśli projekt takiej instalacji jest przygotowany przed rozpoczęciem budowy domu, a co najmniej – przed wykonaniem stropu.
Otwory w stropie trzeba zrobić niezależnie od tego, czy centrala wentylacyjna zostanie umieszczona na parterze (na przykład w garażu lub pomieszczeniu technicznym), czy też na piętrze lub poddaszu. Nie ma też znaczenia sposób prowadzenia przewodów wentylacyjnych: zarówno, gdy będą one poprowadzone przy ścianach, jak i w warstwach podłogi, bez wykonania otworów w stropie nie będzie możliwe wentylowanie pomieszczeń na obu kondygnacjach.
Wiercenie otworów
Metod wykonania otworów na przewody wentylacyjne w stropach gęstożebrowych typu teriva (najczęściej wykonywanych w domach jednorodzinnych) jest kilka.
Najmniej godna polecenia, ale też jedyna, jeśli na zrobienie wentylacji mechanicznej z rekuperacją zdecydowaliśmy się, gdy konstrukcja domu już stoi, to wywiercenie lub wykucie otworów w gotowym stropie. Nie tylko jest to sposób najdroższy, ale też wymaga szczególnej uwagi, by przy ich wykonywaniu nie uszkodzić belek stropowych.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zrobienie otworów w stropie na etapie jego wykonywania.
Dobrym sposobem jest wywiercenie otworów w pustakach stropowych (Fot. 1) i rozmieszczenie ich na belkach stropowych w odpowiednich miejscach, przewidzianych w projektach budowlanym i instalacyjnym (Fot. 2).


Otwory w stropie powinny mieć taką średnicę, by można w nich osadzić rurę osłonową, w której zmieści się nie tylko przewód wentylacyjny, ale też jego izolacja akustyczna o grubości 2 cm, wykonana z wełny mineralnej (Rys. 1).
Taką osłonę można wykonać z kawałków plastikowych rur kanalizacyjnych (Fot. 3).


Powinny one mieć taką długość, by po zabetonowaniu stropu nie wystawały ponad jego górną powierzchnię (Fot. 4 i 5).


Do precyzyjnego wywiercenia otworów w pustakach stropowych służą profesjonalne wiertnice do betonu (Fot. 6), które można wypożyczyć wraz z usługą. Mają one końcówki o różnej średnicy i długości (Fot. 7).
Takich wiertnic można oczywiście użyć do wykonania otworów w gotowych stropach. Trzeba jednak uważać, aby nie uszkodzić ich podczas wiercenia. W stropach gęstożebrowych jest to łatwe, bo od ich spodu widoczne są stopki częściowo prefabrykowanych belek. Gorzej jest przy żelbetowych płytach monolitycznych, bo tam jest łatwiej o przecięcie – niewidocznych z żadnej strony – prętów zbrojeniowych.


Osadzanie rur osłonowych
Zdecydowanie tańszym sposobem jest zrobienie otworów w stropie na etapie jego betonowania. Wystarczy w tym miejscu, w którym ma znaleźć się przewód wentylacyjny, wyciąć połówkę pustaka, a powstały otwór zadeskować od spodu.
Na deskowaniu tym ustawiamy rurę osłonową o długości równej całkowitej grubości stropu, stabilizując jej położenie, żeby nie przesunęła się podczas jego betonowania. W gotowym stropie różnica w sposobie umieszczenia rury z PVC widoczna będzie jedynie od spodu (Fot. 8), gdyż zamiast pustaka będzie dookoła niej beton. Natomiast od góry stropu rury wyglądają tak samo (Fot. 9), bez względu na to jaka metodą zostały osadzone w stropie.


* * *
Po otynkowaniu sufitów i wykonaniu instalacji wentylacji mechanicznej, a przede wszystkim po założeniu anemostatów na końcach przewodów nawiewnych lub wywiewnych (Fot. 10 i 11), nie będzie oczywiście wiadomo, w jaki sposób zostały zrobione otwory w stropie, ani na jakim etapie budowy.

