Budując niepodpiwniczony dom w technologii lekkiego szkieletu drewnianego, można go postawić na takim samym fundamencie jak murowany, czyli na ławach i ścianach fundamentowych oraz podłodze na gruncie. W klasycznym „kanadyjczyku” podłoga parteru jest jednak zwykle układana na drewnianym stropie, opartym jedynie na ścianach fundamentowych i oddzielonym od gruntu przestrzenią wentylowaną.
Podobne rozwiązanie jeszcze nie tak dawno można było spotkać w polskich domach, zwłaszcza tych budowanych na wsi. W nich podłoga parteru, wykonana z ułożonych na legarach grubych desek, też była oddzielona wentylowaną przestrzenią od gruntu. Ponieważ podłogi takie były zbyt zimne, z pewnością przy okazji pierwszego większego remontu zostały zastąpione „ciepłymi”, ułożonymi na betonowym podkładzie i warstwie zagęszczonego piasku, czyli rozwiązaniem powszechnie stosowanym w nowo budowanych domach.
Wentylowanie przestrzeni między stropem parteru a gruntem
W domach budowanych w technologii lekkiego szkieletu drewnianego, strop nad przestrzenią wentylowaną musi mieć podobną izolacyjność termiczną jak ściany zewnętrzne. Po jego dolnej stronie, tej od gruntu, temperatura jest bowiem taka sama jak otoczenia wokół domu (albo bardzo do niej zbliżona). Jest tak za sprawą otworów wentylacyjnych, pozostawionych w przeciwległych ścianach fundamentowych (Fot. 1 i 2), dzięki którym następuje wymiana powietrza pod domem, a wraz z nim usuwana jest do otoczenia wilgoć, która przenika z gruntu do przestrzeni pod stropem.
Oczywiście dla ochrony domu przed gryzoniami i owadami otwory w ścianach powinny być osłonięte siatką stalową o drobnych oczkach.
Budowa stropu parteru
Z punktu widzenia fizyki budowli strop nad przestrzenią wentylowaną powinien być tak samo zbudowany jak ściany zewnętrzne. Oznacza to, że od strony wnętrza powinien być on osłonięty paroizolacją, opóźniającą przepływ pary wodnej z wnętrza domu do ocieplenia, natomiast od strony gruntu – wiatroizolacją, która chroni dom przed przewiewaniem (Rys. 1). Pierwsza z tych folii powinna się później łączyć z osłaniającą ocieplenie ścian paroizolacją, natomiast druga – osłaniać krawędzie stropu (Fot. 3) i być przygotowana do połączenia z folią wiatroizolacyjną, układaną na poszyciu ścian zewnętrznych.
Przed przystąpieniem do wykonywania stropu, na wierzchu ścian fundamentowych powinno się ułożyć poziomą izolację przeciwwilgociową z papy asfaltowej, w taki sam sposób, jak to się robi w murowanych domach niepodpiwniczonych.
Następnie układa się drewniane legary, które – podobnie jak zaimpregnowane przed wilgocią i ułożone na ścianach fundamentowych oraz papie asfaltowej podwaliny – będą stanowiły podparcie dla belek nośnych stropu nad przestrzenią wentylowaną.
Przed montażem jego drewnianej konstrukcji, na ułożonych na ścianach fundamentowych podwalinach i legarach, układa się folię wiatroizolacyjną (Fot. 4). Trzeba to zrobić z odpowiednio dużym zakładem na krawędziach, by można ją było potem wywinąć na belki stropowe (skrajne i czołowe) oraz na brzegi poszycia stropu z płyt wiórowych.
Po montażu belek stropowych (Fot. 5) i wypełnieniu przestrzeni między nimi ociepleniem na przykład z wełny mineralnej, rozkłada się na nich folię paroizolacyjną i układa płyty poszycia z płyt wiórowych OSB, MPF lub V-100.
Teraz wystające poza obrys stropu zakłady wiatroizolacji, wywija się na poszycie stropu, chroniąc jego boki przed przewiewaniem.
Brzegi folii wiatroizolacyjnej – dociśnięte podwalinami, na których montowane będą ściany zewnętrzne – powinny być szczelnie połączone z folią paroizolacyjną ścian lub stropu parteru za pomocą taśm samoprzylepnych.
Teraz strop nad przestrzenią wentylowaną jest już chroniony od spodu wiatroizolacją przed przewiewaniem, a od strony wnętrza – paroizolacją, opóźniającą przepływ pary wodnej z domu do otoczenia.
Na takim stropie można przystąpić do montażu konstrukcji zewnętrznych i wewnętrznych ścian domu (Fot. 6).