Jakie błędy zdarzają się podczas murowania ścian z betonu komórkowego?

5 lipca 2022

BŁĄD 2. Gdy zaprawa nie jest ułożona na całej powierzchni bloczków (Fot. 9 i 10), obciążenia ściany nie są przenoszone równomiernie z warstwy na warstwę, więc jej wytrzymałość jest mniejsza niż projektowana. Nie musi to oczywiście grozić katastrofą budowlaną, bo w małym domu zwykle nie występują tak duże obciążenia, których taka „chora” ściana nie byłaby w stanie przenieść.

Fot. 9 – Bloczki betonu komórkowego muruje się na zaprawę klejową, która powinna być rozłożona na całej ich poziomej powierzchni; w żadnym więc razie w poziome spoiny muru nie powinien dać się wsunąć kątownik
Fot. 10 – Jeśli w wielu miejscach w poziome spoiny między bloczkami daje się głęboko wsunąć koniec metalowego przymiaru, to pytanie o wystarczającą nośność ściany jest bardzo uzasadnione

Ciekawe jednak, że nawet kiepski wykonawca przy murowaniu tradycyjnych cegieł na grube spoiny nie wpadłby na pomysł, żeby układać je w murze na placki z zaprawy, jak to się zdarza wykonawcom ścian z bloczków betonu komórkowego (Fot. 11 i 12).

Fot. 11 – Tajemnica pustych spoin wyjaśnia się, gdy w jednej z wewnętrznych ścian nośnych trzeba było wyciąć dodatkowy otwór na drzwi – bloczki były murowane na placki z zaprawy
Fot. 12 – Murowanie ścian z bloczków betonu komórkowego na placki z zaprawy klejowej jest niedopuszczalne; nawet ocieplające płyty styropianowe przykleja się do ścian z większą starannością

Spoiny pionowe

Większość produkowanych bloczków z betonu komórkowego ma boczne powierzchnie wyprofilowane we wpusty i wpusty. Przy wykonywaniu ścian z takich bloczków pozostawia się pionowe spoiny puste i nie wypełnia ich zaprawą klejową, co zmniejsza koszty i przyspiesza budowę.

BŁĄD 3. Pozostawianie pustych spoin pionowych przy murowaniu ścian z bloczków bez wpustów i wypustów (Fot. 13 i 14) jest dużym błędem i w instrukcji żadnego z producentów nie ma na to zgody. Oczywiście skutki pozostawienia takich szczelin powietrznych będą większe w ścianach jednowarstwowych niż dwu- czy trójwarstwowych, ale zawsze pogarsza to nie tylko ich nośność, ale i akustykę.

Fot. 13 – Jeśli bloczki nie mają bocznych powierzchni wyprofilowanych we wpusty i wypusty, to spoiny pionowe powinny być wypełnione zaprawą klejową
Fot. 14 – Pozostawienie pustych spoin pionowych pomiędzy bloczkami zmniejsza odporność ścian na zarysowanie pod wpływem nierównomiernego osiadania gruntu

Wewnętrzne ściany nośne

Ściany nośne, które znajdują się wewnątrz domu powinny być połączone z zewnętrznymi przez tradycyjne przemurowanie (Fot. 15 i 16). Ma to istotne znaczenie dla sztywności ścian i całego budynku.

Fot. 15 – Wewnętrzne ściany nośne powinny być obowiązkowo połączone ze ścianami zewnętrznymi przez przemurowanie
Fot. 16 – Murowe połączenie ścian wewnętrznych z zewnętrznymi zdecydowanie zwiększa sztywność całego budynku

BŁĄD 4. Zdarzają się wykonawcy, którzy próbują przekonywać inwestorów, że w domach z betonu komórkowego ściany wewnętrzne z zewnętrznymi łączy za pomocą blaszanych kotew (Fot. 17), osadzonych w poziomych spoinach tych ostatnich. Tymczasem jest to prawda jedynie w odniesieniu do ścian działowych, a nie wewnętrznych nośnych, które pełnią rolę konstrukcyjną i na równi ze ścianami zewnętrznymi biorą udział w przenoszeniu obciążeń występujących w budynku i zapewnienia mu odpowiedniej sztywności.

A nawiasem mówiąc, dobrzy wykonawcy rezygnują z metalowych kotew także przy łączeniu ścian działowych z nośnymi. Stosują w tym celu tradycyjne rozwiązanie, stosowane w domach murowanych z cegły ceramicznej, polegającej na połączeniu ścian działowych z nośnymi na strzępia (Fot. 18), czyli otwory pozostawione podczas wznoszenia tych ostatnich. Niewątpliwie skłania ich do tego łatwość obróbki bloczków z betonu komórkowego, zwłaszcza jeśli dysponują specjalną stacjonarną piłą taśmową.

Fot. 17 – Zatopione w poziomych spoinach metalowe kotwy służą jedynie do mocowania ścian działowych i w żadnym razie nie można ich używać do łączenia nośnych ścian wewnętrznych z zewnętrznymi
Fot. 18 – Doświadczeni wykonawcy domów z betonu komórkowego rezygnują nawet z metalowych kotew i łączą ściany działowe z nośnymi na pozostawione w tych ostatnich strzępia

Inne słabe miejsca

Jest jeszcze kilka miejsc w ścianach domów z betonu komórkowego, których złe wykonanie może skończyć się ich zarysowaniem, a nawet pękaniem. Należą do nich na przykład narożniki domu, niskie ściany podokienne na parterze, nadproża okienne i drzwiowe, miejsca oparcia stropów czy ściany działowe. Jednak te wcześniej opisane błędy należą niewątpliwie do podstawowych i nie powinny się zdarzać na żadnej budowie.

Rada, którą warto wziąć pod uwagę

Przed zaangażowaniem ekipy budowlanej dowiedzmy się, ile do tej pory zbudowali domów z betonu komórkowego, a jeśli było ich już kilka, odwiedźmy te budowy, na których ściany budynków nie zostały jeszcze przykryte tynkiem lub ociepleniem. Dopiero po pozytywnych wynikach takiej lustracji, zatrudnijmy ich na swojej budowie. Oczywiście pod warunkiem, że wszystkie pozostałe warunki zawieranej z nimi umowy na roboty budowlane będą dla nas satysfakcjonujące.

Zobacz także
Główną funkcją ścian nośnych – zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych – jest bezpieczne przeniesienie...
Kiedyś ciepło do każdego ze znajdujących się w mieszkaniu kaloryferów było dostarczane grawitacyjnie dwiema...
W Polsce domy z reguły ociepla się od zewnątrz. Jest tak zapewne dlatego, że w naszych warunkach...
Pod względem izolacyjności termicznej obecnie produkowane okna mają dużo lepsze parametry niż kiedyś. Dotyczy to...